W trakcie przebudowy Wałów gen. Sikorskiego znów natrafiono na stare mury. Znaleziskiem zajęli się archeolodzy
Okazało się, że są to pozostałości trzech niezależnych budowli. Wstępnie szacuje się, że mury pochodzą z okresu XIV-XVI wieku.
– Mamy tu dom, który przed wiekami uległ spaleniu, tuż obok niego mur z późniejszego okresu, prawdopodobnie oporowy, który służył wzmocnieniu oraz kolejny mur – wylicza archeolog Leszek Kucharski z Muzeum Okręgowego, które sprawuje nadzór archeologiczny nad inwestycją. – Mimo spalenia to, co z domu zostało, jest doskonale zachowane, bez żadnych wkopów, śladów ingerencji podczas prowadzonych później prac. To wspaniała sytuacja dla badaczy. I zdecydowanie rzadka w miastach, gdzie przecież często prowadzone są różnorakie roboty.
To nie pierwsze ciekawe znalezisko z prowadzonych tam prac drogowo-torowych. Niemal od początku robotnicy trafiają na fragmenty dawnej zabudowy Torunia. Praktycznie zaraz po sfrezowaniu asfaltu na Wałach gen. Sikorskiego pojawiła się stara, bazaltowa kostka. Krótko później wyłoniły się zarysy XVI-wiecznych domów stojących niegdyś po południowej stronie ulicy Wałów, określanej przez historyków jako Zaułek Kołodziejski. Odkryto tam np. doskonale zachowaną posadzkę.
Na Wałach natrafiono także na nowsze relikty – pozostałości po Twierdzy Toruń. Znaleziono tam fragmenty najprawdopodobniej szopy, w której przechowywane były armaty. Pośrednio potwierdzają to kolejne znaleziska, tj. dwie kule armatnie.
Z kolei w ul. Chopina stały odkryte bardzo grube mury zachodniego przyczółka Bramy Bydgoskiej, a także stary wodociąg z początków XX wieku. Co ciekawe, przez ponad sto lat nie uległ on jakiejkolwiek awarii.
Część znalezisk zostaje wykorzystana na placu budowy. Ułożono m.in. kamienną kostkę, która została odzyskana przy okazji zrywania starego asfaltu, a część krawężników to XIX-wieczne, solidne, granitowe odzyski z terenu budowy.