Dobiegły końca prace ekshumacyjne prowadzone przy placu budowy osiedla na Glinkach. Z trzech masowych grobów wydobyto prawie 3 tysiące szczątków ludzkich
Ekshumacja na terenie Glinek prowadzona jest od listopada ubiegłego roku, kiedy to robotnicy, pracując nad powstającym tam osiedlem, natrafili na masowy grób ofiar obozu jenieckiego Stalag XXC. Na zlecenie Niemieckiego Ludowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi ekshumacje przeprowadziła Fundacja „Pamięć”. Łącznie wydobyto 2855 ofiar.
Budowa osiedla mieszkaniowego na terenie byłego obozu jenieckiego wywołała sporo kontrowersji. Teren w obrębie powstającego osiedla został dokładnie przebadany i – jak przestrzega miasto – w miejscach odnalezionych grobów nie powstaną żadne zabudowania. Mimo wielu prac poszukiwawczych prowadzonych na przestrzeni ostatnich dekad, na Glinkach wciąż odnajdywane są setki, jak nie tysiące ofiar.
CZYTAJ TAKŻE: „Osiedle w miejscu przesyconym ludzkim cierpieniem” – historia obozu jenieckiego na Glinkach
Przez ostatnie 20 lat wydobyto tam najpierw 926, następnie w pracach prowadzonych przez Sanepid i UMK kilkaset, a w ostatnim czasie prawie 3 tysiące, co daje liczbę około 4,5 tysiąca szczątków. Według niemieckich szacunków, w obozie przetrzymywano w sumie nawet 30 tysięcy osób, z czego od ośmiu do dziewięciu tysięcy poniosło śmierć na samych Glinkach.
Stan powstających tam budynków jest wciąż surowy, choć etap prac może być już zbyt zaawansowany, by podjęto decyzję o zaprzestaniu budowy. Miasto zdecydowało się kontynuować realizację inwestycji.
