Niemałym sukcesem mogą pochwalić się funkcjonariusze śródmiejskiego komisariatu, którzy w poniedziałkowe południe weszli do jednego z mieszkań i odnaleźli zasoby, dzięki którym mogła funkcjonować spora plantacja marihuany. Zatrzymana w tej sprawie 33-letnia kobieta usłyszała dziś zarzuty
Miejsce akcji rozgrywało się na toruńskim Osiedlu Mokre. W poniedziałek o godzinie 12:00 kryminalni ze śródmiejskiej komendy weszli do mieszkania pewnej 33-letniej kobiety, którą od dłuższego czasu podejrzewali o łamanie przepisów dotyczących przeciwdziałaniu narkomanii. To co tam znaleźli przeszło ich oczekiwania.
Kobieta uprawiała w domu marihuanę, jednak była to dopiero sama podstawa do zatrzymania. W toku przeszukiwania kolejnych pomieszczeń, funkcjonariusze odkryli uprawę kwitnących już roślin (kilka i kilkanaście centymetrów) oraz pojemniki z prawie 50 zakorzenionymi nasionami Konopi Indyjskich. W dalszym etapie odnaleźli jeszcze jedną sekcję uprawy na balkonie, która zawierała się w ilości 21 doniczek z osadzonymi nasionami. Śledczy wykalkulowali, że całość zabezpieczonego znaleziska opiewa na uprawę blisko 1600 gramów nielegalnego narkotyku!
Obecnie zatrzymana 33-letnia mieszkanka Torunia oczekuje na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej Toruń Centrum-Zachód, ale to nie koniec jej kłopotów. Oprócz kary 3 lat więzienia, mundurowi zapowiedzieli, że będą się dodatkowo starali o objęcie kobiety dozorem, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.
