Powracamy do sprawy pobicia 60-latka w autobusie MZK. Policjantom ze Śródmieścia udało się ustalić sprawców. Za narażenie życia pokrzywdzonego grozi im do 3 lat więzienia
Przypomnijmy, że na początku lutego bieżącego roku dwóch młodych mężczyzn wtargnęło do stojącego na Placu Rapackiego autobusu i dotkliwie pobiło 60-letniego podróżującego. Najpierw został uderzony w głowę, co spowodowało jego wypadnięcie z pojazdu. Gdy pokrzywdzony próbował wejść ponownie do autobusu, mężczyźni wypchnęli go, a następnie dotkliwie pobili. Sprawcy uderzali go pięściami i kopali po całym ciele. 60-latek stracił przytomność i trafił do szpitala. Po wnikliwym śledztwie i zebraniu materiału dowodowego, policjantom udało się wytypować winnych.
– Policjanci zarzucili im, iż swoim zachowaniem narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a zadane przez nich ciosy spowodowały naruszenie czynności narządów ciała, w szczególności głowy, układy oddechowego oraz narządów ruchu, powyżej siedmiu dni – informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska.
Sprawcami pobicia są 21 i 23-letni mieszkańcy Torunia. Za popełnione przestępstwo grozi im do 3 lat więzienia.