Ciągle nierozstrzygnięte pozostają dyskusje odnośnie nadania nazwy miejskiemu skwerowi pomiędzy aleją Jana Pawła II, 500-lecia Torunia oraz ulicami Chopina, Mickiewicza i Alojzego Tujakowskiego. Są już wstępne propozycje, jednak klub radnych Czasu Mieszkańców wychodzi w własną koncepcją
Do tej pory w grę wchodziły dwa projekty – Skwer im. Żołnierzy Wyklętych lub Park im. Władysława Bełzy. Obie te propozycje są obecnie przedmiotem wzmożonej dyskusji w sferze publicznej. Na przeciw toczącym się sporom wychodzi Czas Mieszkańców, który również dorzuca swoją własną inicjatywę, w myśl której bezimienny jeszcze skrawek miejskiego terenu powinno się nazwać Skwerem im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Uważamy, że nadanie nazw elementom przestrzeni publicznej (od parków po ulice) powinno być każdorazowo poprzedzone zebraniem opinii od mieszkańców – czytamy w oficjalnej informacji od klubu radnych Czasu Mieszkańców. – Radni nie podejmują tego typu decyzji dla siebie, ale dla wszystkich użytkowników tego miejsca. (…) Jednocześnie apelujemy, aby przestrzenie, którym chcemy nadać chwalebne nazwy miały odpowiednią jakość i funkcję.
Co prawda propozycja ze strony klubu radnych nie ma mocy projektu uchwały, poddanego pod głosowanie na Radzie Miasta, ale jak podkreślają sami inicjatorzy, został już złożony odpowiedni wniosek do Przewodniczącego Rady Miasta, Marcina Czyżniewskiego, o zainicjowanie szerszych konsultacji społecznych w tej sprawie.
Głównym argumentem w uzasadnieniu swojej propozycji, Czas Mieszkańców podaje, że nie ma i nigdy nie było w Toruniu ulicy im. Marszałka Piłsudskiego.
Może pora skorygować to historyczne niedociągnięcie i imieniem Marszałka nazwać skwer w sercu miasta? – kontynuują radni. – To miejsce, gdzie postać Józefa Piłsudskiego została przywołana fizyczną formą pomnika, wydaje się ku temu najstosowniejsze. Nie data jest w tym upamiętnieniu historycznej postaci najistotniejsza, ale warto przypomnieć, że niebawem obchodzić będziemy setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Jak zapowiadają radni klubu Czasu Mieszkańców, wniosek będzie przedstawiany oficjalnymi kanałami, żeby mieszkańcy mogli wyrazić swoją opinię na temat przedłożonej propozycji. Radni są przekonani, że w ten sposób spełnią swój lokalno-miejski obowiązek i uregulują tym samym zaległości w uhonorowaniu architektów polskiej niepodległości i tożsamości narodowej.
