Z całą pewnością Wojciech Sumliński jest jednym z najbardziej niepokornych dziennikarzy, jakich miała Polska. Od lat Sumliński zajmuje się dziennikarstwem śledczym i ujawnia mroczne karty na łamach historii powojennej Polski. Dzięki śledztwom dziennikarza zostały ujawnione nowe fakty w sprawie śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, a także kontrowersje dotyczące przeszłości Bronisława Komorowskiego. Ostatnimi czasy Wojciech Sumliński wydał nową książkę „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera”. 22 maja w Centrum Dialogu dziennikarz będzie promował także inne swoje wydawnictwa podczas spotkania autorskiego
Wojciech Sumliński jest jednym z najbardziej prześladowanych i inwigilowanych dziennikarzy w Polsce. To człowiek, który doskonale wie, jak z samego szczytu spaść na dno, a potem ponownie się od niego odbić. W momencie, gdy Sumliński osiągał wyżyny swojej kariery dziennikarskiej, zaczął doświadczać indoktrynacji ze strony ludzi na wysokich stanowiskach. Szykany były tak silne, że dziennikarz dopuścił się nawet próby samobójczej. Znalazł jednak w sobie tyle siły, by dalej w imię prawdy ujawniać nowe mroczne fakty dotyczące powojennej Polski. Tym samym w jego dorobku możemy znaleźć książki traktujące o porwaniu i śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki („Kto naprawdę go zabił?”, „Lobotomia 3.0”), kontrowersyjnych kontaktach Bronisława Komorowskiego oraz Andrzeja Leppera („Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, „Niebezpieczne Związki Andrzeja Leppera”) oraz o polskiej mafii („Czego nie powie Masa o polskiej mafii”).
Ostatnią książką wydaną przez Sumlińskiego są „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera”, która wyjaśnia, co sprawiło, że polityk Samoobrony zginął. Przede wszystkim autor stara się odpowiedzieć na pytanie, czy było to samobójstwo czy morderstwo. Okazja do dyskusji nad tą i innymi książkami Sumlińskiego nadarzy się już 22 maja. Wówczas dziennikarz weźmie udział w spotkaniu autorskim w Centrum Dialogu Społecznego przy Placu bł. Stefana Frelichowskiego. Wstęp jest bezpłatny.
