Toruń i Bydgoszcz są najważniejszymi ośrodkami przemysłowymi w województwie kujawsko-pomorskim. Instytucje wspierające zatrudnienie informują o spadającym bezrobociu, z kolei miejscowi rekruterzy zachęcają nowych kandydatów rosnącą liczbą atrakcyjnych wakatów. Jak prezentuje się sytuacja na tych dwóch specyficznych rynkach pracy? Jakie podobieństwa i różnice można zauważyć w statystykach i lokalnych uwarunkowaniach?
Podstawowa charakterystyka
Duże znaczenie dla gospodarki Torunia mają przede wszystkim podmioty związane z przemysłem elektromaszynowym, chemicznym, spożywczym, tekstylnym, celulozowym oraz poligraficznym (sprawdź oferty pracy). Na miejscowym rynku z powodzeniem działają też firmy z branży outsourcingowej. Toruń stanowi również jedną z ciekawszych atrakcji Polski – miasto wpisano na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO – co przyciąga turystów i organizatorów wydarzeń kulturalnych. Bydgoszcz jest pomyślnie rozwijającym się ośrodkiem przemysłu elektrotechnicznego, telekomunikacyjnego elektromaszynowego, spożywczego, chemicznego, budowlanego. Prosperują tam innowacyjne firmy z branży IT, transportowej, narzędziowej i przetwórstwa tworzyw sztucznych.
Bezrobocie
Dla Bydgoszczy stopa bezrobocia osiągnęła zaskakująco niski poziom 4,3%. W Toruniu wskaźnik osiąga porównywalne 5,4%. Rosną jednak dysproporcje pomiędzy powiatami – w powiecie bydgoskim bezrobocie jest dwa razy niższe niż w toruńskim. Bydgoski rynek pracy stał się niezwykle chłonny. Mieszkańcy ościennych gmin (również ci pochodzący z Torunia) bardzo licznie dojeżdżają tam do siedzib sprawnie funkcjonujących przedsiębiorstw. To zasługa wielu nowych inwestycji oraz dużej liczby ofert adresowanych do potencjalnych kandydatów.
Brakuje rąk do pracy
Bydgoscy pracodawcy mają coraz większy problem z rekrutacją spawaczy, operatorów maszyn, frezerów, magazynierów i handlowców. Na brak wolnych stanowisk nie mogą narzekać analitycy, programiści, specjaliści z branż elektroniki, automatyki i robotyki, przedstawiciele handlowi, samodzielni księgowi oraz ślusarze, cieśle, masarze i przetwórcy ryb. Rekruterzy poszukują też kelnerów, kucharzy, pracowników przetwórstwa metali, monterów i murarzy. W Toruniu, podobnie jak w Bydgoszczy, pracodawcy chętnie zatrudnią agentów ubezpieczeniowych, kucharzy, księgowych i spawaczy. W najbliższym czasie problemów ze znalezieniem pracy nie będą mieć również ankieterzy, brukarze i pielęgniarki. Headhunterzy sygnalizują duże zapotrzebowanie na wykwalifikowanych robotników oraz opiekunów osób starszych. Lekarze, farmaceuci, fizjoterapeuci i graficy komputerowi znaleźli się pośród najczęściej poszukiwanych specjalistów.
Bydgoski rynek cechuje większa chłonność, niż rynek pracy w Toruniu. W pierwszym z miast powstaje wiele nowych inwestycji, co wiąże się z rosnącym zapotrzebowaniem kadrowym. Jeśli szukasz zatrudnienia, sprawdź oferty pracy pochodzące od bydgoskich i toruńskich przedsiębiorców. Wakatów nie zabraknie także w międzynarodowych firmach lokujący swój kapitał w rozwijającym się regionie.