Już tylko tydzień pozostał do pierwszej Uniwersyteckiej Gali Charytatywnej. Wydarzeniu przyświeca szczytny cel, a mianowicie pomoc pani Marzenie Laskowskiej
– Nie będziemy operować, to już nie ma sensu, jeśli chce Pani zawiadomić rodzinę, to proszę zrobić to teraz, mają godzinę na dotarcie do szpitala…” – taką tragiczną wiadomość usłyszała Patrycja Laskowska, córka pani Marzeny. U 51-latki zdiagnozowano pękniętego tętniaka. Lekarze dawali jej 1% szans na przeżycie.
Wydarzył się cud
W obecności córek pani Marzena poruszyła ręką i nogą, jednocześnie dając znak życia i jednoznaczny sygnał do walki! Lekarze natychmiast podjęli decyzję o operacji. Ta należała do niezwykle trudnych i kosztowała utratę niemal całej krwi. Kobietę udało się utrzymać przy życiu dzięki ciągłym transfuzjom.
– Lekarz, który do mnie wyszedł, użył tylko jednego słowa – cud – wspomina Patrycja Laskowska. – W trakcie pobytu czekano, aż płuca podejmą pracę, aż otworzy oczy, zareaguje na dźwięk. Mama trafiła do OIOM. Nikt nadal nie dawał jej szans. 3 dni – jeśli je przeżyje, zyska jakiekolwiek szanse. Później mówiono o 7 dniach, 21…
Kobieta powoli odzyskiwała energię, aż zapadła w 39-stopniową gorączkę. Okazało się, że została zarażona bakteriami, co wywołało zapalenie mózgu i opon mózgowych. Znów straciła kontakt z rzeczywistością. Rozpoczął się bardzo długi i kosztowny okres leczenia. W końcu powróciła na Oddział Rehabilitacji, jednak droga do zdrowia wciąż jest bardzo daleka.
– Zaczęliśmy od nowa, jeszcze raz, ale ze stopnia niżej – dodaje Patrycja Laskowska. – Teraz było już o wiele trudniej, mama straciła władzę w prawej ręce, doszły bolesne przykurcze i inne problemy. Powoli zaczyna coraz więcej mówić, jednak kontakt jest z nią utrudniony ze względu na to, że ma problem z wymawianiem niektórych głosek, ze złożeniem całego zdania, czasami słowa są zniekształcane.
Pomocna dłoń studentów
W pomoc zaangażowali się Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Samorząd Studencki. Obie organizację odpowiadają za Galę Copernicanę, który w tym roku przyjęła również formę Uniwersyteckiej Gali Charytatywnej.
– Gala Copernicana to plebiscyt, który pozwoli nam wyłonić najlepsze inicjatywy i osoby związane z naszym uniwersytetem, na które warto zwrócić uwagę – mówi Mateusz Schalau. – Gala ma również aspekt charytatywny, jakim jest pomoc pani Marzenie Laskowskiej, mieszkanki Czernikowa, która w 2015 roku straciła zdrowie na skutek pękniętego tętniaka. Dochód z biletów oraz licytacji, które zostaną przeprowadzone na gali, w całości zostanie przekazany na rehabilitację.
W ramach gali zaplanowano także wydarzenia artystyczne. W Auli UMK wystąpi choćby Mateusz Ziółko. Wydarzenie odbędzie się 12 kwietnia o 19:00.
– Każdego dnia walczymy o tę sprawność, o każdy krok, słowo, ruch ręką – kończy Patrycja Laskowska. – To wspaniałe, jak bardzo mama chce wrócić, jak przezwycięża wyrok losu, z którym przyszło jej żyć. Pomóżcie nam w dalszej walce, pomóżcie nam zebrać pieniądze na turnusy i rehabilitację domową.
Zbiórka na leczenie Marzeny Laskowskiej prowadzona jest TUTAJ.