Smog w Polsce jest coraz większym mankamentem instytucji ochrony środowiska. Dziś jakość powietrza w naszym województwie znacznie się pogorszyła, co może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia
Z pewnością wielu z Was dziś nie oddycha się dobrze w Grodzie Kopernika. Poranne zamglenie utrudniające widoczność na drogach, zimne powietrze oraz bezwietrzna pogoda. Jest to „zasługa” wysokiego stężenia pyłów PM10 i PM2,5, które w porównaniu do wczorajszego dnia wzrosły o ponad 100 mikrometrów.
W poniedziałkowe południe skala zanieczyszczenia powietrza przy ul. Wały Gen. Sikorskiego wyniosła blisko 108 mg/m3. Źle wygląda także sytuacja przy ul. Dziewulskiego, gdzie pył zawieszony o średnicy niewiększej niż 2,5 mikrometra wyniósł 97,3 mikrometrów. Największe stężenie PM10 jednak znajduje się obecnie przy Kaszowniku, bowiem tam osiągnęło ono aż 132 mg/m3 i ma tendencje wzwyżkową, co można zobaczyć na poniższym wykresie.
Stan jakości powietrza przedstawia się jeszcze gorzej w Bydgoszczy, gdzie stężenie pyłu PM10 przy tamtejszym Placu Poznańskim i ul. Warszawskiej wyniósł aż 249 mikrometrów, zaś mieszanki PM2,5 aż 159 mikrometrów. We Włocławku przy ul. Okrzei kumulacja zanieczyszczenia powietrza osiągnęła 155 mikrometrów.
W czasie, gdy stężenie jakości powietrza jest bardzo zła należy unikać przybywania na świeżym powietrzu, szczególnie dotyczy to osób chorych, starszych, kobiet w ciąży i małych dzieci. Pozostała populacja powinna ograniczyć do minimum wychodzenia na zewnątrz. Kontakt z tak zanieczyszczonym powietrzem może zwiększyć ryzyko wystąpienia zmian m.in. w układzie oddechowym, naczyniowo-sercowym oraz odpornościowym.