Na przejeździe kolejowym w Olku pod Toruniem stanął popsuty autobus. Nadjeżdżający pociąg, do którego wcześniej wtargnął bandyta i ranił maszynistę, nie zdołał wyhamować. To na szczęście tylko scenariusz ćwiczeń toruńskich służb
Agresywny pasażer sterroryzował załogę i ranił nożem maszynistę. Po chwili doszło do zderzenia pociągu z autobusem. Z pojazdu szynowego zaczął wydobywać się dym. Pierwsza na miejscu pojawiła się policja, która obezwładniła napastnika. Wsparta innymi siłami zajęła się ustalaniem okoliczności i przesłuchiwaniem świadków tego zdarzenia.
W akcji wzięły udział Policja, Straż Pożarna, Pogotowie Ratunkowe, Straż Miejska i Straż Ochrony Kolei. Jej zadaniem było sprawdzenie reakcji, komunikacji i wzajemnej koordynacji wszystkich służb odpowiedzialnych za życie, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi na wypadek sytuacji kryzysowej.