Dopiero co jesień zaczęła dawać pierwsze oznaki swojej obecności, a już wielu z nas zdążyło się dowiedzieć, że najbliższa zima będzie „zimą stulecia”. Toruński meteorolog, Rafał Maszewski z portalu Pogoda w Toruniu dementuje zapowiedzi i twierdzi, że jest na nie zdecydowanie za szybko
ZOBACZ TAKŻE: Synoptycy alarmują – czeka nas „zima stulecia”!
Cztery dni temu pisaliśmy o tym, że według opinii specjalistów od klimatu czeka nas najmroźniejsza zima od lat. Już wtedy zwróciliśmy uwagę na to, iż nie ma sensu polegać na długoterminowych prognozach pogody, w których zawsze będzie istnieć spory margines błędu. Toruński meteorolog, Rafał Maszewski widząc wiele publikacji informujących o tzw. zimie stulecia oburzył się i postanowił te prognozy zdementować.
Toruński specjalista od pogody twierdzi, że bardzo nietrafionym jest „wrześniowe prognozowanie” warunków pogody najbliższej zimy. Zdaniem Maszewskiego podawanie takich informacji jest niestosowne i nieprofesjonalne. Trudno zaprzeczyć, że do takich informacji trzeba zawsze podejść z dystansem (podobnie jak podawaliśmy w naszym artykule o – być może – nadchodzącej ostrej zimie). Praktycznie co roku widzimy w różnych mediach publikacje twierdzące, że najbliższa zima będzie bardzo mroźna i będą jej towarzyszyć obfite opady śniegu.
– Przewidzieć zimę w naszym klimacie jest niebywale trudno. Bardziej wiarygodne prognozy na zimę będzie można wysnuć dopiero w połowie listopada – mówił nam Rafał Maszewski. – Każdy z nas chciałby wiedzieć jak najszybciej, jakie będzie lato czy zima. Przeglądałem wszelkie modele statystyczne i matematyczne. Na ten moment istnieje szansa na to, że zima będzie łagodna, lecz może ona rozpocząć się „z przytupem”.
Do tematu zimy powrócimy w połowie listopada. Wtedy znów „przepytamy” Rafała Maszewskiego. W tym momencie, zdaniem toruńskiego meteorologa, trudno jest cokolwiek przewidzieć i prognozować. Na tę chwilę cieszmy się kolorami „polskiej jesieni”!