Hamowanie silnikiem i jazda na wstecznym, czyli jak zmniejszyć spalanie swojego samochodu

0
2590

Każdy kierowca marzy o samochodzie, który będzie miał jednocześnie dobre osiągi, ale z drugiej strony będzie wymagał niewielkiej ilości benzyny do przejechania każdego kolejnego, stukilometrowego odcinka. Nic dziwnego, że dzisiejsze koncerny motoryzacyjne starają się jak mogą sprostać tymże oczekiwaniom – a to poprzez wysilone silniki o satysfakcjonującej mocy i małej pojemności, a to poprzez wprowadzanie na rynek aut hybrydowych (połączenie silnika spalinowego z elektrycznym)

Co jednak mają zrobić właściciel pojazdów, którzy nie chcą zmieniać swoich czterech kółek lub zwyczajnie nie stać ich na nowoczesne i bardziej oszczędne auto? Odpowiedzi należy szukać w parkowaniu tyłem i nauce nawyku hamowania silnikiem, który wymaga minimum umiejętności i sprawia, że jazda staje się bardzo ekonomicznym doświadczeniem. Trzeba tylko pamiętać w związku z tym o kilku rzeczach…

O kilkanaście procent mniejsze spalanie 

Dla jednego kierowcy kilkanaście procent mniej benzyny na 100 km to zaledwie 0,5-1 litra paliwa. Jeśli jednak pomyśleć o tym w skali całego miasta, możemy dostrzec ogromne oszczędności, które już teraz stają się wymogiem nowoczesnych aut. Mniejsze spalanie to przecież mniej substancji szkodliwych, które trafiają do powietrza oraz mniejsza emisja spalin, której normy są i tak o wiele bardziej restrykcyjne w Europie niż np. w Stanach Zjednoczonych. Kilkanaście procent to nie jest zatem wcale tak niewiele a przy tankowaniu do pełna może oznaczać nawet dodatkowe 100 km bez konieczności odwiedzenia stacji benzynowej.

Parkowanie tyłem 

By zrozumieć, dlaczego parkowanie tyłem może przyczynić się do zmniejszenia spalania w samochodzie trzeba zrozumieć pewien schemat działania silnika. Nie chodzi tu bynajmniej o to, że jadąc na wstecznym potrzebujemy mniej benzyny by ustawić się w odpowiednim miejscu. Cała tajemnica tkwi w tym, że zimny silnik pobiera więcej paliwa niż taki rozgrzany do temperatury roboczej. Ruszanie jest więc momentem kluczowym i tak:
– parkując przodem musimy najpierw wycofać, by następnie pojechać do przodu,
– parkowanie tyłem daje tę przewagę, że od razu możemy wykonać manewr wyjazdu i niezwłocznie odjechać.
Zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych kierowców jazda tyłem nie należy do łatwych manewrów, jednak warto nad tym popracować jeśli chce się zmniejszyć spalanie swojego samochodu.

Hamowanie silnikiem 

Dojeżdżając do skrzyżowania, na którym pali się czerwone światło bardzo wielu kierowców albo gwałtownie hamuje zaraz przed sygnalizacją/pojazdem przed nimi, albo próbuje wytracić stopniowo prędkość wrzucając wcześniej bieg jałowy i w ten sposób tocząc się do przodu. Nie tędy jednak droga. Wysprzęglenie jednostki napędowej powoduje, że wciąż pobiera ona paliwo by utrzymać swoją pracę, podczas gdy wytracanie prędkości połączone z redukcją biegów bierze całą energię z toczących się kół auta. Potwierdzają to również chwilowe wskazania wskaźnika spalania komputera pokładowego – hamując silnikiem i tocząc się z włączonym biegiem niejako przemieszczamy się za darmo. Ma to również wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Ustawiając w takim momencie dźwignię zmiany biegów w pozycji luz o wiele wolniej zareagujemy na nagłe niebezpieczeństwo, którego można by uniknąć poprzez gwałtowny manewr. Jedyne co trzeba wiedzieć to to, by dobrze wyczuć moment redukowania biegów, gdyż na śliskiej lub oblodzonej nawierzchni możemy wpaść w przeciwnym razie w poślizg. Poznając zasady właściwego hamowania silnikiem oszczędzamy również tarcze i klocki hamulcowe – czyli kolejne oszczędności.

Dziękujemy portalowi AutoTesto.pl za współpracę merytoryczną