Toruń – miasto lewych pasów – Kickster MotoznaFca specjalnie dla chillitorun.pl

0
7884

Dzień dobry, cześć i czołem – pytacie skąd się wziąłem? Mam na imię Sebastian i mówią na mnie Kickster. Prowadzę kanał na portalu Youtube i razem z chillitorun.pl będę ukazywał Wam absurdy toruńskich dróg. Na początek temat stary, ale jakże irytujący – ku przestrodze, dla przyszłych „budowniczych”

Bardzo szanuję osoby, które są odpowiedzialne za projektowanie różnych wymyślnych budynków oraz struktur architektonicznych – wieżowce, hale widowiskowe, mosty, wiadukty i inne wielkie konstrukcje. Zazwyczaj plan, który rodzi się w głowie jednego projektanta, a następnie przechodzi przez głowy i dłonie wielu inżynierów, w ostatecznej gotowej formie zachwyca i nierzadko wprawia w osłupienie. Tak też powinno być w przypadku estakady Toruńskiej, która jest przedłużeniem ulicy Żółkiewskiego. Powinno, ale do końca nie jest…

Chyba tylko pracujący przy budowie wiedzieli, jaki będzie jej efekt końcowy. Po wielu miesiącach korków, utrudnień w ruchu i kilku metrach kwadratowych powyciskanej folii bąbelkowej cudo powstało. Można się tym cudem chełpić, pokazywać krajanom w całej Polsce, ale też gościom zza granicy.

Nie jest jednak tak różowo. Od razu po otwarciu estakady i mostu, postanowiłem przejechać się pachnącymi nowym asfaltem drogami. Uczyniłem to w późnych godzinach nocnych, aby na spokojnie przeanalizować wymalowane pasy na jezdni. Wszystko, aby za dnia wiedzieć, który z nich zająć i nie wyjść na idiotę, który nie potrafi wykonać manewru na skrzyżowaniu.

Robię tak z każdym nowym miejskim obiektem drogowym oddanym do użytku. W nocy nikt nam nie przeszkadza. Przejechałem sobie przez nowy most aż do ronda, następnie powróciłem przez tunel i wyleciałem na ulicę Wschodnią. Następnie małe kółko wokół wielkiej galerii, by wrócić ulicą Żółkiewkiego i zobaczyć jak jedzie się nową estakadą.

Nie ukrywam – ogarnęła mnie wielka ekscytacja, gdy na nią wjeżdżałem, wszak byłem jedną z pierwszych osób, które nią jechały. Sunąłem sobie prawym pasem jak to winno się robić w krajach o ruchu prawostronnym, aż tu nagle szok. Prawy pas się kończy! Ale zaraz, chwilka, może estakada jeszcze nie jest gotowa, może ten pas jeszcze nie jest oddany do użytku?

Szybki nawrót na ulicy Lubickiej i pędzę jeszcze raz sprawdzić, o co chodzi. Znów atakuję estakadę od ulicy Żółkiewskiego, i co ? Strzałki nakazujące zjazd, pole wyłączone z ruchu, prawy pas się kończy! Wróciłem do domu i naszła mnie zagwozdka – dlaczego panowie inżynierzy, tudzież osoby odpowiedzialne za oddanie estakady i całego węzła komunikacyjnego do użytku, nie puściły z estakady dwóch pasów i nie obcięły lewego pasa na ulicy Lubickiej? Wtedy wszystko byłoby naturalne, jadąc dołem, a nie estakadą kończyłby się nam lewy pas, czyli dokładnie tak jak powinno być.

No dobrze, ktoś powie, że lewy nie może się kończyć, bo to powodowałoby „korkowanie” Lubickiej. Dlaczego więc nikt tego nie przewidział podczas projektowania tej wypasionej estakady? Przecież powstała po to, aby odciążyć ulicę Lubicką i Żółkiewskiego. Dlaczego nie dołożono jeszcze jednego pasa z którejś strony, aby obejść przymus likwidowania prawego pasa?!

Czy więc wszystkie paczki ze znanego serwisu aukcyjnego zapakowane w folię bąbelkową, którą gniotłem w korkach okazały się zmarnowanym zakupem? Na to pytanie próbuję odpowiedzieć do dziś. Jadąc estakadą szkoda mi tych wszystkich kierowców na obcych tablicach, którzy jadąc spokojnie wypasionym wiaduktem muszą nagle ostro hamować. Biedacy orientują się, że prawy pas się kończy i trzeba zrobić „wypad na lewy”. A może to informacja od władz miasta dla okupantów lewego pasa jadących 51km/h? „Tak lubicie lewy pas? To macie!” i tak naprawdę miasto zrobiło nam tym przysługę?

[wc_divider style=”solid” line=”single” margin_top=”” margin_bottom=””]

Od redakcji: Sebastian Kraszewski znany jako Kickster prowadzi w serwisie Youtube jeden z najpopularniejszych kanałów motoryzacyjnych w kraju. KicksterTV to zabawne testy samochodów i nowe podejście do motoryzacji, które szybko zyskało fanów w Polsce. Sebastian mieszka w Toruniu i będzie współpracował z naszą redakcją. Co z tej współpracy wyniknie? Dowiecie się już niedługo!

https://www.youtube.com/watch?v=aDqexK3mqGo

(Kierowcy spoza Torunia muszą uważać na toruńską estakadę źr. youtube)