Niestety sprawdził się najgorszy scenariusz poszukiwań zaginionego 24-latka. Ciało mężczyzny wyłowiono z Wisły
Po raz ostatni mężczyzna widziany był 25 marca. Poszukiwania prowadzono na szeroką skalę. Trop prowadził w okolice Wisły. Niestety, po ośmiu miesiącach ciało pasujące do rysopisu zaginionego 24-latka odnaleziono w rzece na wysokości Toporzyska.
CZYTAJ TAKŻE: Ślady obecności w mieszkaniu i na toruńskich ulicach
– Wszystko wskazuje na to, że to mężczyzna, który zaginął 25 marca, a więc Kamil Piórkowski – informuje Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu. – Potwierdzają to dokumenty, które przy nim znaleźliśmy. Ponadto rodzina rozpoznała przedmioty, które akurat miał przy sobie.
CZYTAJ TAKŻE: Nowe fakty w spawie zaginięcia Kamila Piórkowskiego
Na dryfujące ciało natrafił w poniedziałek przypadkowy przechodzień. Badane są przyczyny tragedii. Policja wstępnie wyklucza udział osób trzecich.