Toruńska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Robertowi P. Jego psy dotkliwie pogryzły dwóch przechodniów
Mężczyzna posiada dwa psy rasy mastif tybetański. Jako że nie zabezpieczył należycie ogrodzenia i bramki, psy 11 października 2019 roku opuściły posesję, zaatakowały i pogryzły przechodzącą obok kobietę.
– Doznała ona rozległych obrażeń ciała, w tym głowy, przedramion, nóg i tułowia. Doszło w ten sposób do jej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pod postacią trwałego, istotnego zeszpecenia ciała, a nadto do narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia – informuje Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Psy pogryzły także mężczyznę, który udzielał pomocy zaatakowanej kobiecie.
– Doznał on ran przedramienia i uda, które naruszyły czynności narządów ruchu na okres poniżej dni 7 w rozumieniu kodeksu karnego – dodaje Kukawski.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert P. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Nie był karany. O jego sprawstwie i winie orzeknie Sąd Rejonowy w Toruniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.