Niedzielny mecz Elana Toruń – Górnik Konin postawił na nogi policję z Torunia, Bydgoszczy i Inowrocławia. Sprawą zajmie się prokuratura
Kibice obu drużyn – najogólniej ujmując – niesympatyzują ze sobą. Pierwsze akty agresji miały miejsce około godziny przed meczem, kiedy to przyjezdni w zorganizowanej grupie wtargnęli na obiekt przez tylną bramę. Interweniowała policja, która jednocześnie podjęła decyzję o wstrzymaniu wpuszczania na stadion kibiców Elany, którzy coraz liczniej gromadzili się przy bramie głównej. Priorytetem było wówczas opanowanie rozproszonych po obiekcie gości, by nie doszło do bezpośredniej konfrontacji.
Osoby, które staranowały tylną bramę i w sposób nieprzepisowy przedostały się na stadion, usłyszały zarzut wdarcia się na teren obiektu w czasie trwania imprezy sportowej o charakterze masowym. W sumie w trakcie meczu, a także po późniejszym przeanalizowaniu nagrań monitoringu zatrzymano 64 mężczyzn. Trafili oni do aresztów w Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku, Inowrocławiu i Grudziądzu.
Grozi im kara pozbawienia wolności do trzech lat. Z początkiem tygodnia rozpoczęto pierwsze przesłuchania. O przyszłości pseudokibiców zdecyduje toruńska prokuratura i sąd.
https://youtu.be/5RF0AEYznXc