Kierowcy nagminnie popełniają ten błąd. Nowa kampania i wysokie kary mają to zmienić

0
2737

Mimo wysokich kar na drogach wciąż spotykamy kierowców trzymających w ręku telefon komórkowy. O powadze tego – jak mogłoby się wydawać – błahego błędu ma nas uświadomić kampania „Łapki na kierownicę”. Policja wzmogła także kontrole kierowców, by ukarać za korzystanie podczas prowadzenia z telefonu komórkowego. W Toruniu wystawiono już pierwsze mandaty

Jak powszechnie wiadomo, odbieranie rozmów, wybieranie numerów, pisanie SMS-ów i inne działania na telefonie komórkowym dla prowadzących auto są zabronione. Łatwo bowiem stracić koncentrację i stworzyć duże niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Za naruszenie tego przepisu grozi mandat w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych. Mimo obowiązujących przepisów i restrykcji związanych z ich nie przestrzeganiem, widok rozmawiającego przez telefon komórkowy kierowcy jest na drogach bardzo powszechny. Za powyższe wykroczenie policjanci w 2016 roku ukarali mandatem 91 725 kierujących pojazdami.

Łapki na kierownicę!

W minioną środę ruszyła ogólnopolska kampania pod nazwą „Łapki na kierownicę”. Do akcji włączyła się firma Neptis S.A., która jest operatorem komunikatora „Yanosik”. To tzw. antyradar oraz nawigacja, która cieszy się uznaniem wielu kierowców. W ramach kampanii, w momencie kiedy kierujący pojazdem włączy ową aplikację, otrzyma żartobliwy komunikat ostrzegawczy w formie graficznej i tekstowej ”ŁAPKI NA KIEROWNICĘ”, przestrzegający przed korzystaniem z telefonu komórkowego trzymanego w ręku. Akcja potrwa do 25 czerwca.