Niedawno w mieście grasował dzik, tym razem pojawił się łoś. Dzikie zwierzęta często opuszczają swoje naturalne środowisko i wędrują do miasta. Niestety, takie wizyty nie zawsze dobrze się kończą…
Do zdarzenia doszło 25 maja w godzinach porannych. Około godziny 7:10 na jednej z posesji przy ulicy Osikowej pojawił się łoś. Eko – patrol toruńskiej Straży Miejskiej po otrzymaniu zgłoszenia szybko zjawił się na miejscu i zastał zwierzę z zaczepioną o przęsło ogrodzenia tylną kończyną. Zwierzę próbując skoczyć przez płot, bardzo uszkodziło tą część ciała. Wydawać by się mogło, że uszkodzenie racicy nie jest zbyt poważne, ale niestety mimo szybkiej interwencji weterynaryjnej nie udało się uratować zwierzęcia.
Przypadki łosi, które utknęły na płocie zdarzają się bardzo często. Większość z nich z tego nie wychodzi i mimo wszelkich starań weterynarzy, kończy się to tragedią. Nie bądźmy obojętni na los tych zwierząt i w razie zauważenia takiej sytuacji, alarmujemy o jak najszybsze powiadomienie Straży Miejskiej o zdarzeniu.