Wszystko wskazuje na to, że sprawa nagrania z tragicznego wypadku na Szosie Lubickiej będzie niosła ze sobą konsekwencje prawne. Okazuje się bowiem, iż wyciekł on nielegalnie
Nagranie z monitoringu ulokowanego na Szosie Lubickiej obiegł w ostatnim czasie cały internet, zaś śmiertelny potrącenie dwóch osób przez kierowcę mercedesa był jednym z głównych tematów mediów lokalnych, jak i ogólnopolskich. Udostępnienie fragmentu wywołało oburzenie sporej części odbiorców.
Według naszych informacji i nieoficjalnych ustaleń, „wycieku” nagrania w sposób bezprawny mogli dokonać policjanci. Zapytaliśmy o komentarz w tej sprawie Komendę Miejskiej Policji:
– Prowadzimy obecnie czynności wyjaśniające w celu ustalenia okoliczności, w jakich to nagranie pojawiło się w internecie – powiedział nam mł. asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Policji w Toruniu.
Przypomnijmy, że w noworoczny poranek doszło do tragedii na Szosie Lubickiej, gdzie kierowca mercedesa śmiertelnie potrącił dwie osoby. Wideo z tamtejszego monitoringu pojawiło się w internecie, jak dotąd w niewyjaśnionych okolicznościach.