Wczoraj (24 października) osoby korzystające z aplikacji bankowości mobilnej mBank zostali poinformowani o krążącym nowym wirusie. Ma on instalować „nakładkę” na ekranie do logowania do aplikacji. O zagrożeniu informuje również PKO BP
Strona mBanku podaje, że wirus atakuje smartfony z systemem operacyjnym Android, nawet jeśli pobierzemy i zainstalujemy aplikację z oficjalnego sklepu Google. „Nakładka” podszywająca się pod właściwą aplikację mobilną, w przypadku mBanku wygląda następująco:
(fot. mBank)
„Nakładka” wyłudza od użytkownika prywatne dane. Może także przejąć kontrolę nad telefonem – wykonywać lub podsłuchiwać połączenia telefoniczne, a także wysyłać i odbierać wiadomości SMS, w tym SMS-y autoryzacyjne wysyłane przez bank. Wirus jest ciężki do wykrycia, bowiem zostały nim zainfekowane aplikacje dostępne w sklepie Google Play.
Bank zaleca, aby przed zainstalowaniem aplikacji zapoznać się z najnowszymi opiniami innych użytkowników. Jeżeli z kolei odkryjemy, że nasz telefon został zainfekowany, jedynym rozwiązaniem może być jak najszybsze przywrócenie ustawień fabrycznych…
Źródło: mBank