Zabójca z ulicy Gagarina został wczoraj zatrzymany w Inowrocławiu. 23-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz Dawid W. oczekuje w areszcie na dalsze postępowanie
Nożownik został zatrzymany wraz z towarzyszącymi mu osobami po trwającym dwa dni śledztwie. Mieszkaniec Inowrocławia został przewieziony przez antyterrorystów do Torunia. Z relacji, jakie złożył wynika, że był pod wpływem alkoholu, ale zaprzecza, że między nim, a ofiarą doszło do jakiejkolwiek awantury. Przyznał, że nie planował zabójstwa.
Relacja ta koliduje z zeznaniami świadków, którzy twierdzą, że W. wszczynał na miejscu zabójstwa awantury i był bardzo agresywny. Z niektórych informacji wynika, że 23-letni podejrzany był blisko związany z Toruniem. Miał być ochroniarzem, w jednym z toruńskich klubów, oraz mieszkał obok poświątecznego zajścia. Z relacji osób, które miały z nim kontakt wynika, że nie stronił od narkotyków, oraz był agresywny.
Policja i prokuratura ustalają teraz przyczyny i weryfikuje wszystkie zeznania świadków, oraz zgromadzone dowody