Sejm rozpatrzył obywatelski projekt utworzenia Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy. Jego realizacja oznaczałby koniec Collegium Medicum UMK
Przypomnijmy, że w 2004 roku na bazie bydgoskiej Akademii Medycznej powstało Collegium Medicum UMK. Jak uważa Zbigniew Pawłowicz z PO, takie rozwiązanie było „nieuzasadnione żadnymi przesłankami rzeczywistymi”, a Bydgoszcz mimo upływu 14 lat wciąż nie akceptuje tej decyzji.
W 2016 roku powstał projekt, który zakłada powołanie Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy. Podpisało się pod nim aż 160 tysięcy osób. Sejm po pierwszym czytaniu skierował projekt do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, po czym trafił on do Komisji Zdrowia.
– Ta sytuacja jest sytuacją konfliktową między dwoma miastami (Bydgoszcz i Toruniem) i tak to trzeba rozpatrywać. Te dwa miasta dzieli nie tylko 50 km, nie tylko rzeka Wisła, ale dzieli historia. Te miasta nigdy w przeszłości ze sobą nie współpracowały. Uważam, że dla dobra rozwoju akademickiej medycyny powinniśmy roztropnie zadecydować o utworzeniu 10. Uniwersytetu Medycznego – powiedział Pawłowicz, przedstawiając projekt.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie poparło jednak tego pomysłu, który „idzie w poprzek reformy szkolnictwa wyższego”, a ta stawia bowiem na konsolidacje uczelni. Sprzeciw wyrazili również przedstawiciele UMK na czele z rektorem i prorektorami związanymi z Collegium Medicum.
W końcu wniosek o odrzucenie projektu zgłosiła poseł Iwona Michałek (PiS) z Torunia. W głosowaniu sejmowej komisji 21 posłów było za, a 18 przeciw.
źródło: Nauka w Polsce