To, że nigdy nie wiadomo do końca kto jest po drugiej stronie komputera czasem może przynieść pozytywne skutki. Tak było tym razem, kiedy czujny mieszkaniec Wrocławia podając się za 14-latkę korespondował z domniemanym pedofilem. O całym zajściu powiadomił policję, która zatrzymała podejrzanego pod jednym z toruńskich hoteli na Rynku Staromiejskim
Mężczyzna na jednym z portali internetowych zamieścił ogłoszenie sugerujące stosunek płciowy, skierowane do osób małoletnich. Na ten niepokojący wpis natknął się mieszkaniec Wrocławia, który na nie odpowiedział, podając się za 14-latkę. W trakcie korespondencji otrzymał jawną propozycję aktu seksualnego. Podejrzany będąc świadomy, że rozmawia z osobą nieletnią zaproponował spotkanie w celu obcowania płciowego i wyjawił, że znajduje się w jednym z toruńskich hoteli. Wrocławianin zgłosił sytuację na policję i na bieżąco informował ją o przebiegu sprawy. W sobotę (02.04) funkcjonariusze ze śródmiejskiego komisariatu po godzinie 23:00 zatrzymali pedofila pod hotelem na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Jak się okazało – to 22-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego. Podczas przeszukiwania pokoju, w którym mieszkał znaleziono i zabezpieczono laptop oraz dwa telefony komórkowe. Tamtą noc spędził w areszcie, a następnego dnia usłyszał zarzut składania propozycji aktu seksualnego osobie poniżej 15 lat za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. W poniedziałek (04.04) został doprowadzony do prokuratury, gdzie zdecydowano o poddaniu go pod policyjny nadzór. Dostał zakaz opuszczania kraju i będzie musiał zapłacić poręczenie majątkowe w wysokości kilku tysięcy złotych. Za złożenie takiej propozycji grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.