Jak donoszą nasi Czytelnicy, na Koniuchach doszło do zapłonu jednego z aut stojących na parkingu. Samochód spłonął doszczętnie
Aby dowiedzieć się więcej, zadzwoniliśmy do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Oficer Prasowy KMPSP w Toruniu bryg. Andrzej Seroczyński udzielił nam informacji o całym zdarzeniu:
– Nikomu nic się nie stało. Kierowca samochodu dostawczego zauważył, że część ładunkowa zaczyna płonąć. Mężczyzna zatrzymał samochód i wysiadł, dzięki czemu wyszedł z tego cało – powiedział.
Niestety samochodu nie udało się uratować, jednak najważniejsze jest to, że nie doszło do o wiele większej tragedii.
Dziękujemy naszym Czytelnikom za czujność!