14 marca policjanci z komisariatu na Rubinkowie zostali wezwani do jednego z marketów budowlanych. 30-latek przekleił w nim metki z tańszych produktów na droższe. Za takie oszustwo grozi spora kara
Nawet do 8 lat więzienia może dostać mężczyzna, który wprowadził obsługę sklepu w błąd, przeklejając metki z tańszych produktów na droższe.
Jak doszło do zatrzymania?
Według informacji ochroniarze mieli tam ująć mężczyznę, który przekleił naklejki z cenami z tańszych produktów na droższe. Dyżurny wysłał na miejsce mundurowych. Na miejscu oczekiwali na nich pracownicy, którzy zauważyli, jak jeden z klientów podejrzanie się zachowuje. Zrywał z towaru metki z cenami i naklejał je na inne towary. Funkcjonariusze przejęli 30-latka ujętego przez pracowników ochrony. Dochodzenie wykazało, że mężczyzna będąc na hali przekleił metki z tańszych towarów na droższe. Następnie poszedł do kasy. Już za linią kas 30-latka został ujęty przez ochronę i przekazany policjantom. Mężczyzna chciał wyłudzić różnicę w cenie pomiędzy tańszymi a droższymi produktami wynoszącą kilkadziesiąt złotych. 30-latek już wkrótce usłyszy zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Kodeks karny za doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przewiduje karę do 8 lat więzienia. Co ważne, jest to przestępstwo w każdym przypadku, niezależnie od wartości wyłudzonego towaru.
Źródło: materiały prasowe KMP w Toruniu