Nastroje polityczne w kraju nad Wisłą są od dłuższego czasu bardzo napięte. Wszystko za sprawą kontrowersyjnych ustaw rządu, w tym ostatniej dotyczącej reformy Sądu Najwyższego. Opozycja podniosła w tej sprawie larum, a wraz z nią dziesiątki tysięcy niezadowolonych obywateli, którzy od przeszło tygodnia tłumnie gromadzą się w swoich miastach pod gmachami sądów
W Toruniu również rozgrywają się protesty. Są połączone nie tylko z obywatelskim sprzeciwem, ale także z politycznymi ikonami przemian ustrojowych, jak chociażby Leszek Balcerowicz, który zagrzewał do boju podczas sobotniego wystąpienia na Starym Mieście.
ZOBACZ: Kolejny protest przed Sądem Okręgowym w Toruniu (FOTO)
Głos w sprawach lokalnych interesów swojego rodzinnego miasta zabrała również posłanka .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Na zorganizowanej w poniedziałek konferencji prasowej pod gmachem Urzędu Miasta w Toruniu, wystąpiła z oficjalnym apelem do prezydenta Michała Zaleskiego, wyrażając nadzieję na wysłuchanie próśb kierowanych bezpośrednio nie tylko w trybie politycznym, ale również obywatelskim.
– PiS niszczy nasze Państwo. Z demokratycznego i wolnego kraju Prawo i Sprawiedliwość dąży do utworzenia autorytaryzmu. Nie ma na to naszej zgody – mówiła dziś Joanna Scheuring-Wielgus. – W Toruniu ludzie każdego dnia buntują się. Perspektywa zawłaszczenia sądów to tylko kolejny etap w działaniach partii rządzącej.
Wystąpienie posłanki .Nowoczesnej miało na celu nie tylko przybliżenie obecnie panującej sytuacji w kraju, ale również przedstawienie stanowiska wobec samorządów oraz zwrócenie się z oficjalnym apelem do prezydenta Michała Zaleskiego.
– Chciałabym dziś zwrócić uwagę na samorządy, bo jest to ostatni bastion, nad którym PiS nie ma jeszcze władzy i będzie ją chciał za wszelką cenę zdobyć. Weźmy chociażby projekt ustawy Jacka Sasina, która miała połączyć wszystkie podwarszawskie gminy w jedną, aby Prawo i Sprawiedliwość miało opcję przejęcia Stolicy w nadchodzących wyborach. Przypomnę także ustawę o Regionalnych Izbach Obrachunkowych, którą zawetował prezydent Duda, ale umówmy się – ta ustawa wróci w zmienionej formie, lub jeszcze gorszej. Ustawa samorządowa jest czymś, co udało się nam wypracować przez ostatnie 27 lat. We wrześniu możemy spodziewać się zmiany ordynacji wyborczej w samorządach i parlamencie. Wszystko po to, by wygrał PiS i my do tego nie możemy nie możemy dopuścić – kontynuuje posłanka .Nowoczesnej.
– Tu, przed Urzędem Miasta Torunia apeluję do Michała Zaleskiego, prezydenta moje rodzinnego miasta, o zerwanie z obecnie funkcjonującą koalicją (PiS + PO + Czas Gospodarzy – przyp. red.). Nie można siedzieć na jednej gałęzi z partią, która niszczy Państwo. Apeluję do bycia przyzwoitym. Wiem, że to trudne. Koalicje są po to, by budować działania w samorządzie, ale jesteśmy w momencie, kiedy zagrożenie wolności jest faktem i nie można iść w jednym szeregu z tymi, którzy chcą nam ją odebrać – wieńczy swoje wystąpienie Scheuring-Wielgus.
List adresowany bezpośrednio do prezydenta Zaleskiego został złożony w gmachu Urzędu Miasta. Chwilę po wystąpieniu posłanki .Nowoczesnej głos w tej sprawie zabrała rzecznik Anna Kulbicka-Tondel, która w krótkich słowach oświadczyła, że prezydent pochyli się nad sprawą. Nieco szerzej wypowiedziała się natomiast w sprawie trwających protestów oraz wyraziła opinię o obecnym funkcjonowaniu miejskiej koalicji.
– Jest to koalicja stworzona po to, by skutecznie współpracować jako samorząd i żeby mieszkańcom żyło się jak najlepiej – mówi rzecznik UM Anna Kulbicka-Tondel. – Współpraca jest oceniana dobrze, bo koalicja wciąż jest tworzona. Myślę, że jej efekty możemy oglądać na co dzień. Nie sądzę, żeby protesty oddziaływały bezpośrednio na pracę samorządów. Wpływ mają na pewno na mieszkańców i mamy tego świadomość, śledząc sytuację na ulicach Torunia.