Już nie tylko niedziele, ale też sobotnie wieczory i poniedziałkowe poranki mają zostać objęte zakazem handlu, który tym samym przedłuży się do 31 godzin
Swoje postulaty związkowcy przedstawili już minister rodziny i pracy Elżbiety Rafalskiej. Przeciwna kolejnym zmianom jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, która skrócenie doby pracowniczej dla jednego sektora określa jako dyskryminację.
To jednak nie jedyna poprawka, jaką proponuje „Solidarność”. Kolejna dotyczy sklepów, które omija zakaz z uwagi na usługi pocztowe. Z takiego statusu korzysta chociażby Żabka. Wobec tej zmiany rząd wyraził już aprobatę.
Gwoli przypomnienia od 1 stycznia 2019 roku zakupy zrobimy tylko w ostatnią niedzielę w miesiącu. Z początkiem 2020 roku będzie z kolei obowiązywał całkowity zakaz handlu w niedziele, ale z pewnymi odstępstwam