Jak podaje Super Express, sprawca tragicznego wypadku na ulicy Nieszawskiej nie posiadał prawa jazdy! Mimo to, kupił sobie samochód… kilka dni przed zdarzeniem. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności
Na światło dzienne wychodzą nowe fakty dotyczące tragicznego wypadku z 5 kwietnia. Przypomnijmy, że na ulicy Nieszawskiej 24-letni kierowca śmiertelnie potrącił 60-letniego rowerzystę. Sprawca wypadku wraz ze swoją dziewczyną trafili do szpitala.
– Policjanci ustalili, że kierowca BMW był trzeźwy. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności oraz przyczyny tego zdarzenia – mówił Wojciech Chrostowski, oficer prasowy KMP w Toruniu.
O jakiekolwiek wyjaśnienia jest póki co trudno, bowiem Dawid R., sprawca wypadku, od momentu zdarzenia nie wydusił z siebie słowa. Według relacji Super Expressu, śledczy ustalili jednak, że 24-latek samochód kupił kilka dni wcześniej. Najgorsze jest jednak to, że poruszał się bez prawa jazdy. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
Tragiczne zdarzenie nie nauczyło jednak kierowców, aby w tym miejscu zdjąć nogę z gazu. Mimo prostego odcinka drogi, to miejsce zawsze było niebezpieczne, bowiem niektórzy kierowcy znacznie przekraczają dozwoloną prędkość, prowokując tym samym do groźnych sytuacji na drodze.