W niedzielę Krzysztof Czabański przebywał w Toruniu. Przewodniczący Rady Mediów Narodowych poinformował o przebiegu konkursu na prezesa Telewizji Polskiej. Wszystko wskazuje na to, że nowego szefa telewizji publicznej poznamy w połowie października. Zmiany na stołkach czekają też pozostałe media publiczne
Do finałowego etapu konkursu na prezesa TVP zakwalifikowała się czwórka kandydatów. Są to: Jacek Kurski, obecny prezes TVP, prezes TV Biełsat – Agnieszka Romaszewska-Guzy, Krzysztof Skowroński – prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz Bogdan Czajkowski – reżyser. Niewykluczone, że finałowy skład się powiększy. Odwołanie od decyzji o nie przepuszczeniu do finału złożyła Małgorzata Raczyńska.
– Konkurs na szefa Telewizji Polskiej w dalszym ciągu trwa – mówił Krzysztof Czabański, przewodniczący RMN. – Póki co wyłoniło się czterech kandydatów, którzy awansowali do finału. Jest jedno odwołanie, więc niewykluczone, że finał będzie nieco szerszy. Odwołanie złożyła pani Małgorzata Raczyńska. Moim zdaniem słusznie, ponieważ decyzja większości rady o nie przepuszczeniu jej do finału, była decyzją błędną i niesprawiedliwą. To czy pani Raczyńska znajdzie się w finale okaże się 6 października podczas posiedzenia Rady Mediów Narodowych. Natomiast 7 października odbędą się wysłuchania publiczne grupy finalistów. Parę dni później Rada podejmie decyzje, kto ma zostać szefem TVP.
Przewodniczący RMN zapowiedział również, że zmiany na najwyższych stanowiskach czekają także pozostałe media publiczne. Tuż po zakończeniu konkursu na szefa TVP, zostanie ogłoszony konkurs na prezesa Polskiego Radia.
– Po konkursie telewizyjnym, zostanie ogłoszony konkurs na prezesa Polskiego Radia, a po nowym roku konkursy w radiach regionalnych. Polska Agencja Prasowa obecnego prezesa wyłoniła w kwietniu tego roku i ten konkurs respektujemy. Nie będziemy wybierać nowego prezesa, tylko ten wybór zostanie przez nas potwierdzony na całą kadencję – przekonywał Czabański.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się również do startu w konkursie Grzegorza Brauna, który nie dostał się do finału. Kontrowersyjny reżyser został skazany prawomocnym wyrokiem i jego kandydatura na prezesa Telewizji Polskiej wzbudzała wiele wątpliwości.
– Zdaniem Rady wyrok nałożony na Grzegorza Brauna miał charakter polityczny, dlatego został on dopuszczony do konkursu – zakończył Krzysztof Czabański.
Nowego szefa TVP poznamy najprawdopodobniej w okolicach 12 października.
(fot. Agnieszka Krawczyk/chillitorun.pl)