W ubiegły piątek (17.06) w Toruniu doszło do przykrego incydentu – jak twierdzą organy ścigania – na tle narodowościowym. Obcokrajowcy zostali pobici przez napastników mieszkających w Toruniu. Kryminalni do tej pory zatrzymali trzech napastników, którym grozi do 5 lat więzienia
Do zdarzenia doszło w piątek około 4:00 nad ranem w okolicy ul. Mickiewicza i Sienkiewicza. W starciu udział wzięły dwie grupy mężczyzn, z czego jedna składała się z obcokrajowców. W wyniku bójki jeden z nich trafił z obrażeniami do szpitala, ale dziś już go opuścił. Po przesłuchaniu ofiar zatrzymano dwóch sprawców, którzy brali udział w tym zdarzeniu. To 21, 22-letni mieszkańcy Torunia. Młodszy w przeszłości był już karany za wykroczenia związane z narkotykami i niszczeniem mienia. Do zatrzymania trzeciego (23 lata) doszło dopiero dziś (21.06). Prokurator stwierdził, że zdarzenie miało podłoże narodowościowe i wszczął śledztwo. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a policjanci wciąż pracują nad sprawą i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
– Wyrażam żal w związku z incydentem, do którego doszło w Toruniu w piątkową noc. Podkreślam, że w naszym mieście nie ma przyzwolenia na chuligańskie wybryki i akty przemocy wobec kogokolwiek. Nie ulega jednak wątpliwości, że występek przeciw naszym gościom z zagranicy narusza wizerunek Torunia. Należy więc wyraźnie zaznaczyć, że Toruń nie przestaje być miastem otwartym, tolerancyjnym i gościnnym. Dokładamy wszelkich starań, by wzmocnić poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, studentów i turystów – komentuje sprawę Prezydent Miasta Torunia Michał Zaleski w swoim oświadczeniu dotyczącym zdarzenia