Zamieszanie wokół Iwony Hartwich. Czy wystartuje w wyborach?

0
756

Iwona Hartwich miała wystartować w wyborach parlamentarnych z toruńsko-włocławsko-grudziądzkiego okręgu Koalicji Obywatelskiej. Nieoczekiwanie jednak z tego zrezygnowała!

Jak napisała na Facebooku, Platforma Obywatelska na swojej liście zapewniła jej numer 3. Wczoraj jednak została poinformowana o numerze 7.

Decyzję PO odbieram jako niepoważne potraktowanie nie tylko mojej osoby, ale również środowiska Osób z Niepełnosprawnościami. Cała sytuacja jest dla mnie bardzo przykra i czuję się oszukana – stwierdziła Hartwich.

Informację tę zdementował szef PO w regionie i jedynka na liście Tomasz Lenz, który podkreślił, że sześć miejsc było już zarezerwowanych. Pierwsze wolne to właśnie siódme, które miało przypaść Hartwich.

Jak ktoś myśli tylko o sobie, a nie o odsunięciu PiS od władzy, to szkoda – stwierdził na łamach WP Lenz.

Pierwszą piątkę tworzą zatem Tomasz Lenz, Domicela Kopaczewska, Arkadiusz Myrcha, Tomasz Szymański i Barbara Zalewska.

Na tym jednak nie koniec spekulacji. W sprawę Hartwich włączył się sam lider PO Grzegorz Schetyna, który ma zarekomendować, by toruńska aktywistka kandydowała jednak z trzeciego miejsca.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułW „Godzinę W” zawyją syreny
Następny artykułStworzenie projektu domu, który nie nadwyręży budżetu? To możliwe!
Mateusz Bąk
Redaktor działu sport, news i kultura. Ukryty w cieniu potrafi nadzwyczaj niespodziewanie zaatakować i przedstawia najszybszy tekst w mieście. Zajmuje się głównie koszykówką i siatkówką, nie stroni również od wnikliwych reportaży i historycznych ciekawostek