W polskich mediach powrócił temat styczniowego wypadku w Lubiczu pod Toruniem. Ekspertyza biegłych podaje, iż przyczyną karambolu było niewłaściwe zachowanie kierowcy rządowego pojazdu BMW X5
25 stycznia bieżącego roku na obwodnicy w kierunku Warszawy doszło do zderzenia 11 pojazdów, w tym konwoju przewodzącego i ochraniającego Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza. „Wprost” ujawniło ekspertyzę biegłych z której wynika, że przyczyną wypadku było niewłaściwe zachowanie kierowcy rządowego pojazdu BMW X5.
ZOBACZ TAKŻE: Zdjęcia z miejsca wypadku w Lubiczu
Inne szczegóły sprawy prowadzonej przez prokuraturę wojskową w Poznaniu są tajne. Minister zeznał, że spał na tylnym siedzeniu i obudził się w chwili zderzenia. Następnie przesiadł się do innego samochodu rządowego i został odtransportowany do Warszawy. Konwój poruszał się na sygnałach świetlnych, przez co były traktowane jako pojazdy uprzywilejowane. Oznacza to, że mogły poruszać się z prędkością wyższą niż dopuszczalna.
Źródło: Wprost