Temat marihuany, niezależnie od jej przeznaczenia, jest bardzo często poruszanym w naszym kraju. Istnieje bardzo wielu zwolenników stosowania wyrobów konopnych, szczególnie w celach leczniczych. Światło nadziei na zalegalizowanie medycznie stosowanej marihuany pojawiły się wczoraj w Sejmie
Od wieków marihuana była specyfikiem używanym w medycynie ludowej, lecz później w związku z ogólnoświatową walką państw z biznesem narkotykowym zakwalifikowano konopie jako niebezpieczny środek odurzający, a nawet trujący. Wiele współcześnie przeprowadzanych badań potwierdza natomiast zdecydowanie odwrotne właściwości marihuany, która jest obecnie uważana jako zbawienne lekarstwo pomocne na stwardnienie rozsiane, jaskrę, AIDS, a nawet… raka.
Sytuacja prawna wyrobów konopnych w Polsce zmieniała się bardzo często. Najbardziej rygorystycznym aktem prawnym jest Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 roku, która później została zastąpiona w 2005 roku, a następnie była kilkukrotnie nowelizowana. Ponadto wyroby z tetrahydrokannabinolem są zapisane w wykazie środków odurzających, których zabrania się produkować, rozpowszechniać oraz stosować w terapiach psychiatrycznych.
W lutym zeszłego roku, wcześniej znany raper oraz producent, dziś poseł Piotr Liroy-Marzec złożył w Sejmie projekt ustawy o medycznej marihuanie. Dopiero rok później, w ostatecznej wersji projekt zakładał, iż wyspecjalizowane ośrodki naukowe oraz instytuty w Polsce będą mogły po uzyskaniu zezwolenia uprawiać i przetwarzać konopie do celów medycznych. Prawo i Sprawiedliwość postanowiło złożyć poprawkę, z którą surowiec miałby być produkowany i sprowadzany tylko z zagranicy.
PiS uzasadniło swoje stanowisko obawiając się, że marihuana stanie się środkiem rekreacyjnym. Liroy-Marzec skrytykował poprawki partii rządzącej i odpowiedział, że obawy są niezasadne, opierając się na badaniach i doświadczeniach innych krajów, które zalegalizowały medyczną marihuanę. Pomimo tego apelował, aby ustawę z poprawkami PiSu przyjąć. Za opowiedziało się 440 posłów.
Zdaniem ekspertów oraz niektórych polityków ta ustawa niezbyt wiele zmienia. PO, pomimo iż od wielu lat była przeciwnikiem legalizacji marihuany, zadeklarowała złożenie poprawek do Senatu, które zakładałyby uprawę konopi przez polskie instytuty, a państwo miałoby dbać o jej odpowiednie przeznaczenie. Po głosowaniu poseł Liroy-Marzec wzywał do przeanalizowania pomysłu uprawy narodowej.
Wydaje się, że kwestia poruszona przez byłego muzyka będzie się przeciągać. Jednak pomimo braku aprobaty na uprawy narodowe, zatwierdzenie ustawy z poprawkami jest z pewnością i tak dobrą informacja dla zwolenników całkowitej legalizacji wyrobów konopnych. Sprawa spotyka się z ogromnym zainteresowaniem wielu ludzi, więc będziemy starali się informować Was o sprawie na bieżąco.