Andrzej Strejlau gościem na Plaży Gotyku

0
1662

W niedzielę podczas meczu gwiazd na toruńskiej Plaży Gotyku, swoją obecnością zaszczycił nas Andrzej Strejlau. Były selekcjoner reprezentacji Polski, a obecnie ekspert i komentator telewizyjny, odpowiedział dziennikarzom na kilka pytań

Andrzej Strejlau w rozmowie z mediami odniósł się do sobotniego spotkania Polaków z Gruzinami, które nasza reprezentacja wygrała 4:0. – Na tle Gruzinów, którzy ładnie zaprezentowali się technicznie, bardzo dobrze wyglądał Pazdan. Moim zdaniem zagrał świetny mecz. Do gry wraca Błaszczykowski, który popisał się m.in. piękną akcją i dobrym dośrodkowaniem, jednak Grosicki zapomniał, że szybciej bramkę zdobędzie się strzałem kontrującym niż wyniesieniem piłki obok prawego słupka.

Jakiego spotkania nie może doczekać się były selekcjoner? Odpowiedź mogła być tylko jedna. – Z niecierpliwością czekam na mecz z Niemcami, ponieważ mistrzowie świata nie marzą o niczym innym jak o wygranej z nami, aby zmazać październikową plamę. Przed spotkaniem na Stadionie Narodowym, zanotowaliśmy dwa remisy – 2:2 w Gdańsku i 0:0 w Hamburgu i to zamyka klamrą nasze dotychczasowe spotkania z Niemcami.

Komentator Telewizji Polskiej podkreślił jednak, że to jeszcze nie jest drużyna. Taką buduje się znacznie dłużej. – W ostatnim dwudziestoleciu nie mieliśmy tylu zawodników, tak wysokiej klasy. Nasi bramkarze, cała czwórka, mieści się w ścisłej światowej czołówce. Mamy zawodników, którzy znajdują się w czołowych jedenastkach najlepszych lig europejskich, jak Glik czy Krychowiak. Do tego genialny Lewandowski, na którego zawsze można liczyć. To wszystko dobrze rokuje, ale drużynę tworzy się bardzo, bardzo długo. Martwi mnie, że nie potrafimy utrzymać jednego, stałego poziomu, ale to jest problem większości reprezentacji. Nie da się wypracować modelu gry w niecałe 4 dni. Mówię to z autopsji.

Mam teraz okazję współpracować z telewizją przy Mistrzostwach Ameryki Południowej i też jest rozmaicie. Ostatnio komentowałem mecz Chile-Ekwador, który ci pierwsi wygrali 2:0, jednak niczym mnie nie zachwycili. Z dużą uwagą obserwuje też mistrzostwa U-17 i U-21 i muszę przyznać, że piłka europejska trzyma się bardzo dobrze i interesująco. Jest myśl w tym co robi UEFA z Platinim na czele. Młode kadry europejskie są sukcesywnie, bardzo mądrze i rozsądnie przygotowywane. – zakończył Andrzej Strejlau.