W piątek wieczorem doszło do pierwszego starcia Nesty Mires Toruń w fazie play-out Polskiej Hokej Ligi. Hokeistów Leszka Minge podejmował zespół Zagłębia Sosnowiec, z którym już od dłuższego czasu torunianie nie są w stanie wygrać. Niestety, pomimo obiecującego początku, nie udało się i tym razem
Pierwsze dwie tercje to znakomity pokaz hokeja i nieustępliwości ze strony obu drużyn. Już w trzeciej minucie do bramki sosnowiczan trafił Bartosz Fraszko, ale torunianie nie mogli się długo cieszyć z prowadzenia. Minutę później wyrównanie gospodarzom dał Nikita Markowski. Tak właśnie wyglądała gra na Stadionie Zimowym. Na gola ze strony torunian trafieniem odpowiadali gospodarze i tak do stanu 3:3. Wtedy do bardziej zdecydowanej ofensywy przystąpili hokeiści Mieczysława Nahunko i wbili gościom z Torunia cztery bramki z rzędu. Pierwsza z nich padła minutę przed przerwą, a kolejne już w trzeciej tercji. Świadczy to tylko o tym, że pomimo zmiany trenera gra w ostatniej części dalej szwankuje w toruńskim zespole. Nesta Mires była już tylko cieniem drużyny, która prezentowała przyzwoity poziom w pierwszych dwóch fragmentach spotkania. Torunianie wpuszczali sosnowiczan w swoją tercję, dali się w niej zamykać, wyprowadzali szybko przerywane kontrataki, a to wszystko przełożyło się na stratę pięciu bramek. Nestę stać było tylko na jedno trafienie honorowe w trzeciej tercji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 9:4.
Pozostał niedosyt, zawód i z całą pewnością żal. Jakie inne uczucia mogą towarzyszyć po meczu, co tu obijać w bawełnę, przegranym na własne życzenie? Na szczęście już jutro Leszek Minge i jego drużyna będą mieli szansę się zrehabilitować. Ponownie w Sosnowcu będą podejmowani przez SMS U20, z którym wygrali nie tak dawno 8:2. Pozostaje mieć nadzieję, że torunianie wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i będą w stanie wygrać ten mecz i wszystkie pozostałe do końca sezonu. W końcu od ich wyników będzie zależało „być albo nie być” Nesty Mires w Polskiej Hokej Lidze w przyszłym roku.
Zagłębie Sosnowiec – Nesta Mires Toruń 9:4
Bramki
Dla Torunia:
Fraszko, Żyliński, Kukushkin, Kashtanau
Dla Sosnowca:
Markowski, Rehak x2, Kozłowski x2, Rutkowski, Jaros x2, Mikulczyk