Nesta Mires Toruń odniosła jedenastą porażkę w sezonie. Tym razem pogromcą toruńskiego zespołu okazało się TatrySki Podhale Nowy Targ wygrywając aż 10:3. Już we wtorek drużyna prowadzona przez Olega Małaszkiewicza zmierzy się z Ciarko PBS Bank STS Sanok, a tym samym stanie przed szansą wygrania pierwszego spotkania na własnym terenie
Obecny sezon nie należy do szczególnie udanych w wykonaniu hokeistów Nesty Mires Toruń. Słabe wyniki przyczyniły się do rozwiązania kontraktów z trzema zawodnikami. Do Szymona Mądrowskiego i Łukasza Zachariasza dołączył wczoraj Białorusin, Stanislav Kamko. Do Torunia zjeżdżają za to nowi, testowani gracze. Najbliższe treningi pokażą czy będą oni realnymi wzmocnieniami drużyny.
W niedzielę torunianie ponieśli sromotną klęskę i podróż do domu na pewno nie należała do przyjemnych. Nesta przegrała aż 3:10, a wyrównaną walkę prowadzili jedynie przez połowę pierwszej tercji. Pierwszą bramkę stracili już po kilkudziesięciu sekundach od wznowienia gry, jednak potrafili jeszcze doprowadzić do remisu. Potem wszystko się rozsypało, a worek z bramkami otworzył się. Pięć z dziesięciu bramek dla Podhala padło gdy torunianie grali w osłabieniu.
We wtorek Nesta Mires Toruń zmierzy się z Ciarko STS Sanok, ósmą drużyną Polskiej Hokej Ligi. Drużyna z Podkarpacia również nie radzi sobie w obecnym sezonie tak jak się tego od nich oczekuje, jednak mimo to ma wyraźną przewagę nad Nestą. Sanoczanie mają na swoim koncie 18 punktów, a plasujący się o dwa „oczka” niżej torunianie zaledwie 7.
Spotkanie pomiędzy Nestą Mires Toruń a Ciarko STS Sanok odbędzie się we wtorek, 13 października, o godzinie 18:30 na Tor-Torze. Zapraszamy!