Tor-Tor znów szczęśliwy dla gości

0
1424

We wtorek Nesta Mires Toruń rozegrała kolejny mecz w ramach rozgrywek grupy słabszej PHL. Torunianie tym razem podejmowali hokeistów Polonii Bytom. Goście bez większych problemów pokonali gospodarzy i zgarnęli kolejne punkty

Do tego meczu gospodarze przystępowali zmobilizowani. Po ostatnich wyjątkowo nieudanych meczach chcieli się odkuć przed własną publicznością. Dobre chęci jednak nie wystarczyły, by pokonać zespół Polonii Bytom.

Od samego początku na lodzie było widać dominację gości. Torunianie nie potrafili wyjść z własnej tercji, co było tylko wodą na młyn dla bytomian. Hokeiści Polonii potrafili sobie stworzyć sytuację i ją wykorzystać, co udowodnili już po trzech minutach gry. Krzysztofa Bojanowskiego pokonał Marcin Słodczyk i od tej chwili na Tor-Torze prowadzili goście z Bytomia. Jak można było usłyszeć z trybun – ten fakt mało kogo dziwił.

Nikogo nie zaskoczyło też podwyższenie prowadzenia przez bytomian. Siedem minut po strzeleniu pierwszej bramki na listę strzelców ponownie wpisał się Marcin Słodczyk. Polonia prowadziła już 2:0 i mogla spokojnie kontrolować wydarzenia na tafli. Te przyjęły względnie korzystny obrót dopiero w połowie drugiej tercji. Krążek do siatki gości skierował Jarosław Dołęga i tym samym dał swojej drużynie nadzieje na wyrównanie wyniku spotkania.

Nadzieja wstąpiła też w nieliczną grupę toruńskich fanów. Nesta Mires naprawdę stawiała mocny opór faworyzowanym przeciwnikom. Niestety napór przyjezdnych okazał się silniejszy i Krzysztof Bojanowski wpuścił kolejnego gola. Jak się miało okazać, ostatniego we wtorkowym meczu.

Nesta Mires Toruń uległa rywalom po raz kolejny. Znów trzeba przełknąć gorycz porażki i grać dalej. Tylko w tym miejscu należy postawić pytanie, które wydaje się być jak najbardziej zasadne. O co dalej grać? O utrzymanie? Czy o zachowanie twarzy po  sezonie 2015/2016? Torunianie nie ulegli dzisiaj rywalom tak znacząco, jak w poprzednich spotkaniach. Nie wiadomo tylko czy to jest dobry prognostyk, czy tylko śmiech przez łzy.

Nesta Mires Toruń – TMH Polonia Bytom 1:3 (0:2, 1:0, 0:1)

Bramki: Dołęga – Słodczyk 2, Kłaczyński