Unicaja Malaga z Adamem Waczyńskim w składzie awansowała do finału Pucharu Europy! Hiszpański zespół po raz drugi okazał się lepszy od Lokomotivu Kubań Krasnodar. To oznacza, że toruński koszykarz powalczy o złoto drugich najważniejszych rozgrywek na Starym Kontynencie!
W piątkowy wieczór Unicaja Malaga przypieczętowała awans do finału pokonując drugi raz rosyjski Lokomotiv. W pierwszym starciu Adam Waczyński zdobył sześć punktów. Wczoraj ani razu nie udało mu się trafić do kosza, za to miał cztery zbiórki i asystę. Torunianin spędził na parkiecie 20 minut. Jego zespół szybko narzucił trudne warunki gry i kontrolował sytuację do samego końca. Po fantastycznym początku Malaga prowadziła 19:3. Ostatecznie wygrała to spotkanie wynikiem 74:63.
Awans do finału można uznać za niemałą niespodziankę. W poprzednich rundach Malaga spisywała się całkiem przeciętnie. W swojej grupie zajęła zaledwie czwarte miejsce, mając najgorszy bilans spośród wszystkich awansujących zespołów. Z meczu na mecz Unicaja rozkręcała się coraz bardziej aż awansowała do finału. Wcześniej wyeliminowała Bayern Monachium, a z trybun toruńskiego koszykarza oklaskiwał sam… Robert Lewandowski.
Drugim finalistą EuroCup będzie Hapoel Jerozolima lub Valencia BC. Decydujące starcie pomiędzy tymi zespołami odbędzie się 22 marca. Zwycięstwo w tych rozgrywkach daje awans do przyszłorocznej edycji Euroligi.
Unicaja Malaga – Lokomotiv Kubań Krasnodar 74:63 (27:11, 10:13, 16:18, 21:21)
