Dobre złego początki – Polski Cukier przegrywa na inaugurację

0
1369

To był czarny weekend dla toruńskich, ekstraklasowych drużyn koszykarskich. Po wysokiej porażce Katarzynek, dziś, w pierwszym spotkaniu nowego sezonu Polskiej Ligi Koszykówki Twarde Pierniki uległy MKS Dąbrowie Górniczej 76:89

W niedzielnym spotkaniu Polski Cukier miał utrudnioną sytuację z uwagi na brak w składzie Aarona Cela i Cheikha Mbodjego. Mimo to początek spotkania był wręcz wyśmienity. Wynik meczu po ładnej zespołowej akcji otworzył Aleksander Perka, a chwilę później było już 8:0 dla Twardych Pierników. Po pierwszej przerwie na żądanie, wszystko się jednak odmieniło. Dąbrowianie odrabiali straty krok po kroku. Najpierw doprowadzili do remisu 10:10, a następnie wyszli oni na prowadzenie 14:13. Pierwsza kwarta zakończyła się minimalnym prowadzeniem gospodarzy – 23:22.

O drugiej partii torunianie z pewnością chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Świetną grę od początku spotkania pokazywał Witalij Kowalenko, który nie zwolnił tempa w drugiej kwarcie. Aktywny w defensywie był Tomasz Śnieg, ale to nie wystarczyło. Skutecznie rzucali wszyscy zawodnicy MKS-u przebywający na parkiecie, dzięki czemu na koniec pierwszej połowy ich przewaga wynosiła już 12 punktów.

Tym razem, po przerwie do odrabiania strat rzucili się torunianie. Dzięki dobrej formie Bartosza Diduszki, w pewnym momencie strata Polskiego Cukru wynosiła już tylko 6 „oczek”. Niestety, w tym momencie w grze Twardych Pierników coś się zacięło i dąbrowianie znowu uciekli torunianom. Trzecia kwarta skończyła się na 15 punktowym prowadzeniu MKS-u.

Również w ostatniej partii spotkania Polski Cukier starał się odrobić straty. Po celnych rzutach Tomasza Śniega, Łukasza Wiśniewskiego, Karola Gruszeckiego i Aleksandra Perki, Twarde Pierniki dogoniły rywala na 7 punktów. Podopieczni Dejana Mihevca ponownie nie poszli za ciosem i to co odrobili od razu stracili. W zespole z Dąbrowy Górniczej uaktywnili się Amerykanie – Aaron Broussard i D.J. Shelton, którzy do końca spotkania zdobyli 14 „oczek”.

Trzon w drużynie gospodarzy tworzyli zawodnicy z zagranicy. Najlepszym graczem MKS-u był Witalij Kowalenko, który zanotował 21 punktów (9/9 z gry), 5 zbiórek i 2 asysty. Jedno oczko mniej wywalczył Shelton, a 14 punktów przypadło w udziale Pauliusowi Dambrauskasowi. W naszym zespole wyróżniał się z kolei Karol Gruszecki z 14 punktami, 3 zbiórkami i 4 asystami.

MKS Dąbrowa Górnicza – Polski Cukier Toruń 89:76 (23:22, 25:14, 25:22, 16:18).

MKS: Witalij Kowalenko 21, D.J. Shelton 20, Paulius Dambrauskas 14, Bartłomiej Wołoszyn 11, Piotr Pamuła 8, Aaron Broussard 8, Michał Gabiński 4, Thomas Massamba 3, Maciej Kucharek 0, Jakub Parzeński 0.

Polski Cukier: Karol Gruszecki 14, Krzysztof Sulima 13, Tomasz Śnieg 12, Bartosz Diduszko 12, Aleksander Perka 11, Glenn Cosey 8, Łukasz Wiśniewski 6.