Efekty powrotu do zespołu Energi Elmedina Omanica ponownie dają się we znaki. Katarzynki pewnie pokonały AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 67:45
Energa pod wodzą Elmedina Omanica zaczyna powoli prezentować poziom, jaki podziwialiśmy w poprzednim sezonie. Zespół z Gorzowa Wielkopolskiego prowadził w tym meczu zaledwie kilkadziesiąt sekund. Po udanej akcji gospodyń Katarzynki odpowiedziały celnym rzutem za dwa, który dał remis. Chwilę po tym Charity Szczechowiak dołożyła trzy punkty, w efekcie czego Energa wyszła na prowadzenie. Od tego momentu całkowitą kontrolę nad meczem objęły torunianki. Wynik, gdyby nie straty Weroniki Idczak czy Victorii Macaulay, mógłby być wyższy. Katarzynki mimo wszystko, pierwszą partię zakończyły pewnym prowadzeniem 10:19.
Przewaga gości w drugiej kwarcie wciąż sięgała ponad 10 punktów. To jednak nie sprostało oczekiwaniom trenera Omanica, który w przerwie na żądanie dał wyraźny znak swojej drużynie, by ta nie dopuszczała się tylu strat i częściej punktowała. Słowa szkoleniowca wyraźnie podziałały na torunianki, które przed końcem popisały się serią udanych akcji, kończąc kwartę z 18-punktowym prowadzeniem. Po przerwie na boisku wciąż dominowały Katarzynki. Wyróżniającą się postacią była zdecydowanie Victoria Macaulay, która zdobyła w tym meczu najwięcej, bo aż 16 punktów. Gospodynie starały zmniejszyć rozmiary porażki. Najefektywniej prezentowała się Angel Goodrich. Amerykanka grała wcale nie gorzej, co liderka drużyny z Torunia. W całym meczu zdobyła 15 punktów. Decydująca partia przyniosła jednak kolejne udane akcje zespołu gości. Zwycięstwo przypieczętowała sześciopunktową serią Macaulay.
Katarzynki pną się w górę tabeli rozgrywek. Ze stanem czterech zwycięstw i siedmiu porażek Energa zajmuję szóstą pozycję. W następnej kolejce torunianki podejmą we własnej hali Zagłębie Sosnowiec.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski – Energa Toruń 45:67 (10:19, 13:22, 11:16, 11:10)
KSSSE AZS PWSZ: Goodrich 15, Szajtauer 9, Brown 6, B.Jaworska 6, Naczk 5, Czarnodolska 2, K.Jaworska 2, Dźwigalska 0, Sobek 0, Witkowska 0.
Energa: Macaulay 16 (15 zb), Idczak 9, Szczechowiak 9 (11 zb), Walich 9, Ajavon 7, Kelley 6, Kudraszowa 6, Misiek 5, Tłumak 0, Darnikowska 0.