Po dwóch wyjazdowych spotkaniach Polski Cukier Toruń wreszcie zagrał we własnej hali. Przy dopingu niezawodnej publiczności Twarde Pierniki odniosły przekonujące zwycięstwo nad Miastem Szkła Krosno!
Wicemistrzowie Polski zagrali w prawie pełnym składzie. W zespole Dejana Mihevca zadebiutował dziś Aaron Cel, a po krótkiej przerwie powrócił Cheikh Mbodj. Kontuzjowany jest jednak Bartosz Diduszko. Mimo to Twarde Pierniki bez przeszkód uporały się z Miastem Szkła Krosno, wygrywając 92:75! Dejan Mihevc i Michał Baran w podstawowym składzie wystawili następujących zawodników
Polski Cukier: Glenn Cosey, Krzysztof Sulima, Łukasz Wiśniewski, Karol Gruszecki, Aleksander Perka
Miasto Szkła: Jakov Mustapić, Davis Lejasmeieres, Marcin Sroka, Jayvaughn Pinkston, Krzytof Jakóbczyk
W drugim meczu z rzędu Polski Cukier osiągnął granicę 90 punktów. Duża w tym zasługa celnych rzutów za trzy. W pierwszej połowie torunianie trafiali zza linii 6.75 ze skutecznością 88 procent. W kolejnej prób było zdecydowanie więcej, stąd też statystyka zmalała do 57 procent. Gdy jednak rzuty z dystansu coraz częściej kończyły się niepowodzeniem, gospodarze świetnie radzili sobie w strefie podkoszowej.
– Ten mecz toczył się falami – podsumował Tomasz Śnieg. – Raz to my graliśmy lepiej, raz drużyna z Krosna. Jednak to my kontrolowaliśmy przebieg meczu, w efekcie czego odnieśliśmy zwycięstwo.
Mający w pamięci bolesną porażkę z Anwilem Krośnianie dobrze rozpoczęli ten mecz, prowadząc przez większą część pierwszej odsłony. W kluczowych momentach nie zawodzili jednak Glenn Cosey, Łukasz Wiśniewski czy Krzysztof Sulima. Na szczególne słowa pochwały zasługuje Karol Gruszecki, który z 19 punktami i 4 asystami był dziś najskuteczniejszym graczem Polskiego Cukru.
– Mamy jeszcze problemy w obronie, szczególnie w akcjach 1 na 1 – dodaje Śnieg. – Cały czas kompletujemy skład. Niedawno dołączyli do nas obcokrajowcy oraz kadrowicze. Cały czas trapią nas różne urazy, kontuzje. Nie możemy być w pełnym składzie. Etap naszego zgrania potrwa jeszcze kilka dni. Będziemy na pewno dużo ćwiczyć, żeby pokazać naszą największą siłę i w późniejszym etapie bić się o najwyższe cele.
Kolejne spotkanie już w poniedziałek. W Arenie Toruń o 19:00 Polski Cukier Toruń rozpocznie pojedynek z Asseco Gdynia.
Polski Cukier Toruń – Miasto Szkła Krosno 92:75 (19:17, 30:18, 19:22, 24:18)