Liga Bałtycka: dwa zwycięstwa Katarzynek (foto)

0
2611

We wtorek i środę Energa Toruń zagrała w ramach Ligi Bałtyckiej z ukraińskim Tim-Scuf Kijów. We wtorek triumfowały 77:73, zaś w środę pokonały drużynę z Ukrainy 93:81. Toruńskie koszykarki zatem udanie zainaugurowały w tych europejskich rozgrywkach

Początek wtorkowego meczu należał do drużyny z Kijowa. Przy stanie 7:16 o czas poprosił szkoleniowiec gospodyń, Algridas Paulauskas. Nie przyniosło to jednak spodziewanych rezultatów i na początku drugiej kwarty było już 12:26. Przyjezdne legitymowały się bardzo dużą skutecznością rzutową, zaś torunianki popełniały proste błędy.

Po pierwszej połowie zawodniczki Energi przegrywały 34:47. Przed przerwą nasze zawodniczki zmniejszyły część strat, dzięki dobrej postawie Darxii Morris, która wzięła na siebie ciężar zdobywania punktów. Dzięki niej w trzeciej przewaga Tim Scuf zmalała do siedmiu punktów (44:51). Kolejne dziewięć punktów zdobyły jednak koszykarki Tim Scuf Kijów i było już 44:60.  Kolejny fragment gry należał do Katarzynek i przed czwartą kwartą wynik brzmiał 56:63 dla rywalek z Ukrainy.

Pierwsze prowadzenie Energa Toruń objęła tuż przed końcem spotkania dzięki celnemu rzutowi z dystansu Weroniki Gajdy. Koszykarki z Grodu Kopernika nie oddały prowadzenia do końca meczu i ostatecznie wygrały z Tim Scuf Kijów 77:73. Najwięcej punktów dla zwyciężczyń zdobyła Darxia Morris 27, zaś dla przegranych najskuteczniejszą zawodniczką okazała się Daria Zavidna – zdobywczyni 26 „oczek”.

Energa Toruń – Tim Scuf Kijów 77:73 (12:23, 22:24, 22:16, 21:10)

Energa: Darxia Morris 27, Weronika Gajda 17, Emilia Tłumak 9, Kelly Cain 8, Julie McBride 7, Monika Radomska 5, Marina Iwaszczanka 4, Agata Szczepanik 0, Julia Adamowicz 0, Agata Szczepanik 0.

Tim Scuf: Daria Zavidna 26, Miriam Uro-Nilie 24, Vita Horobets 7, Olena Guliamowa 7,  OlgaKrajewska 6, Nataliya Skobatiuk 3, Anastasia Arszakowa 0, Veronika Liubinets 0.

W drugim z rzędu starciu Energi z Tim-Scuff Kijów torunianki ponownie wystawiły nerwy kibiców na ciężką próbę. Miejscowe kolejny raz fatalnie rozpoczęły mecz, ale zdołały odrobić nawet dwadzieścia dwa punkty straty i wygrać ostatecznie 91:83. Podczas meczu urazu stawu skokowego nabawiła się kapitan toruńskiej drużyny, Emilia Tłumak i występ reprezentantki Polski w sobotnim ligowym starciu z CCC Polkowice stanął pod znakiem zapytania.

W środę w barwach Katarzynkach zadebiutowała Amerykanka Nia Moore, która zdobyła sześć punktów i zanotowała cztery asysty.

Podobnie jak we wtorek, początek spotkania należał do gości z Kijowa. Tym razem jednak było gorzej, ponieważ nasza drużyna przegrywała już nawet 14:36 w dwunastej minucie gry. To bardzo zdenerwowało Katarzynki i wzięły się za niwelowanie przewagi. Na przerwę Energa schodziła z ośmiopunktową stratą do Tim Scuf (39:47). Najjaśniejszym punktem wśród Katarzynek była Weronika Gajda, która w pierwszej połowie zdobyła aż siedemnaście punktów.

Torunianki pierwsze prowadzenie objęły tuż po przerwie i nie oddały go do końca spotkania. ruga połowa należała zdecydowanie do Darxii Morris, która pierwszy raz do kosza trafiła dopiero w trzecie minucie gry w trzeciej kwarcie , a potem była już nie do zatrzymania. Po przerwie cały toruński zespół zagrał bardzo dobrze, przede wszystkim imponował skutecznością z dystansu (ponad 50%).

Teraz czas na rywalizację w Basket Lidze Kobiet. Już w najbliższą sobotę Energa na własnym parkiecie zmierzy się z CCC Polkowice. Początek tego meczu w Arenie Toruń o godz. 18.00.

Energa Toruń –  Tim Scuf Kijów 93:81 (14:31, 25:16, 28:14, 26:20)

Energa:  Darxia Morris 27, Weronika Gajda i Emilia Tłumak po 19, Julie McBride 11, Julia Adamowicz 5,  Kelly Cain 4, Maryna Ivashchanka 2, Monika Radomska 0.

Tim Scuf: Miriam Uro-Nilie 24, Vita Horobets 19, Darya Zavidna 15, Olga Kraievska 13, Nataliya Skorbatyuk 6, Olena Gulyamova 4

(fot. Krzysztof Maliszewski)

« 1 z 2 »

.