Od dwóch dni zewsząd dochodziły informacje, że gwiazda Artego Bydgoszcz podpisała kontrakt z rywalem zza miedzy – Energą Toruń. Dzisiaj wszystkie doniesienia stały się faktem. Na konferencji prasowej kontrakt podpisali prezes Energi Maciej Krystek oraz agent zawodniczki – Arkadiusz Brodziński
Amerykanka swoją przygodę z koszykówką rozpoczęła na Uniwersytecie Syracuse, którego absolwentem jest m.in. Carmelo Anthony. W 2005 roku podpisała kontrakt z zespołem San Jose Spiders. Później grała w Chicago Sky, Ceyhan Belediyespor, Panküp TED Kayseri, Gospic Osiguranje. W 2012 roku trafiła do Bydgoszczy, gdzie grała do końca zeszłego sezonu. Ponadto w czerwcu 2014 roku otrzymała polskie obywatelstwo, a rok później została powołana do kadry narodowej na Eurobasket.
– Jest to transfer z którego jesteśmy bardzo zadowoleni – powiedziała na środowej konferencji prasowej dyrektor „Katarzynek” Krystyna Bazińska. – Julie McBride zachwycała nas na parkietach Tauron Basket Ligi Kobiet od kilku lat. Znakomicie grała w Artego Bydgoszcz i poprowadziła ten zespół do dwóch medali. Była głównym motorem napędowym bydgoskiej drużyny. Szczerze powiem, że gdyby ktoś mnie spytał tydzień lub dwa tygodnie temu, czy Julie zagra w Toruniu, to powiedziałabym, że to jest bzdura. Nawet nie wpadlibyśmy na pomysł zaproponowania jej kontraktu, bo wiedzieliśmy jak bardzo jest związana z Artego. W momencie, kiedy dowiedzieliśmy się, że McBride nie przedłuży kontraktu z Bydgoszczą, Algirdas Palauskas momentalnie nawiązał kontakt z zawodniczką. Kiedy stało się pewne, że Julie zagra u nas, przerwaliśmy wszystkie negocjacje z zawodniczkami rozgrywającymi. Uważam, że Julie pomimo swojego wieku, jest lepsza od większości młodszych koszykarek. Nade wszystko ma charakter i oddaje serce zespołowi.
Miniony sezon Tauron Basket Ligi Kobiet McBride zakończyła ze statystykami na poziomie 11,3 punktu, 6,3 asysty, 3,3 zbiórki i 1,9 przechwytu. Takie liczby upoważniały kluby do podjęcia wszelkich starań, aby koszykarka związała się z nimi. Mimo to, McBride nie prowadziła żadnych rozmów z klubami z Polski. Natomiast otrzymała atrakcyjne oferty z klasowych zespołów, które rywalizują na arenie międzynarodowej.
– To prawda, że były prowadzone negocjacje z bydgoskim klubem, ale one nie zakończyły się pozytywnie – mówił podczas konferencji Arkadiusz Brodziński, który reprezentuje interesy Julie McBride. – To tyle w kwestii komentarza w tej sprawie. Nie prowadziliśmy żadnych oficjalnych rozmów z klubami polskimi, ale w momencie, kiedy Artego poinformował, że nie jest zainteresowany przedłużeniem umowy, wówczas skontaktowałem się z innymi klubami. Decyzja o przyjściu do Torunia, to nie jest decyzja, która została podyktowana jakimiś przesłankami osobistymi. Julie zawsze kierowała się wieloma czynnikami. Mieliśmy propozycje od mistrza Niemiec, z Rosji i innych klasowych zespołów. Po zastanowieniu, Julie postanowiła podpisać umowę w Toruniu, gdyż uznała, że ze względu na jej podejście do sportu, to będzie najlepsze miejsce na kontynuację kariery.
Co prawda, Julie McBride jest znakomitą koszykarką i jedną z najlepszych rozgrywających w Tauron Bakset Lidze, ale nie to jest najważniejsze dla toruńskich włodarzy. Podczas konferencji prasowej i dyrektor klubu Krystyna Bazińska i prezes Maciej Krystek, podkreślali, że najważniejsze jest oddanie zawodniczki klubowi, w którym aktualnie gra i pełne poświęcenie dla dobra drużyny.
– W historii tego klubu niewiele było koszykarek, które oddawały za drużynę swój trud, charakter i pot i robiły to z pełną determinacją – powiedział prezes Energi Toruń. – Taką zawodniczką jest Julie McBride, co zresztą udowadniała nie raz w Bydgoszczy. Niedawno przedstawiciel zawodniczki – pan Arkadiusz Brodziński zapewnił nas, że tak będzie i w naszym klubie, ponieważ sama McBride poinformowała go, że jej wciąż jest mało i chce zdobywać sukcesy.
To prawdopodobnie nie ostatnie nowe twarze w Enerdze. O wszystkich ruchach transferowych toruńskiego klubu będziemy informować na bieżąco.
Sebastian Górka, Jakub Strzelka