Wynikiem 109:101 zakończył się ostatni w tym roku mecz Polskiego Cukru Toruń! Podopieczni Dejana Mihevca pokonali przed własną publicznością King Szczecin i umocnili się na czwartym miejscu Polskiej Ligi Koszykówki
Goście, choć plasują się w środku tabeli rozgrywek, od początku stawiali bardzo mocny opór, potwierdzając aspiracje do wygrania tego pojedynku. W pierwszej partii obie ekipy poszły na równą wymianę ciosów. Nie wiele brakowało, a gospodarzom udałoby się ją wygrać z przewagą trzech punktów, jednak w decydującym fragmencie za trzy trafił Martynas Paliukenas.
Dopiero w drugiej kwarcie wypracowali ośmiopunktową przewagę, którą, mimo twardego oporu rywali, udało się dowieść do końca. Szczecinianie postawili Twardym Piernikom naprawdę trudne warunki gry, jednak gospodarze nie byli dłużni i odpowiedzieli skutecznym, trudnym do powstrzymania atakiem.
Wyróżniającą się postacią w ekipie Dejana Mihevca był Glenn Cosey. Amerykanin zdobył aż 27 punktów i 7 asyst! Z dobrej strony znów pokazał się Aaron Cel – 21 pkt. Cheikh Mbodj dołożył 17 oczek. W drużynie Mindaugasa Budzinauskasa z kolei najlepiej spisał się Paweł Kikowski, który dla gości zdobył aż 30 punktów.
Polski Cukier Toruń – King Szczecin 109:101 (23:23, 30:22, 30:33, 26:23)
(fot. Bartosz Tomczak/chillitorun.pl)