Runda zasadnicza Tauron Basket Ligi Kobiet wkroczyła w decydującą fazę. W swoim przedostatnim spotkaniu tego etapu rozgrywek Katarzynki pokonały MUKS Poznań 79-56, a tym samym zachowały byt w najlepszej ósemce TBLK
Trudno sobie wyobrazić, by decydująca faza play-off odbyła się bez udziału Energi Toruń. Pokonując we wczorajszym meczu MUKS Poznań, Katarzynki utrzymały się na siódmej pozycji tabeli rozgrywek. Ponadto torunianki mają dwa punkty przewagi nad ósmym Zagłębiem Sosnowiec, a najbliższe spotkanie zagrają z kolejną niżej notowaną drużyną.
We wczorajszym spotkaniu Katarzynki podejmowały outsidera ligi – JTC Pomarańczarnie MUKS. Choć murowanym kandydatem do zwycięstwa była ekipa gospodarzy, przez pierwszą część widowiska różnica klas pomiędzy rywalami była niemal niezauważalna. Poznanianki szybko wywalczyły prowadzenie i przez większą część partii nie dawały za wygraną. Stabilną przewagę toruniankom udało się dopiero wywalczyć w końcówce. Najpierw wyrównała na 12:12 Magdalna Skorek po czym do akcji ruszyły Macaluay oraz Ajavon.
– Drużyna z Poznania zagrała dobre zawody – skomentował Elmedin Omanić. – Indywidualnie na pewno można wyróżnić kilka zawodniczek, np. Zuzanna Puc pokazała dziś, jak można grać przeciwko takim koszykarkom jak Victoria Macaulay, Charity Szczechowiak czy Joanna Walich. Na pewno pokazała ona podczas meczu swoją wartość. Ekipa z Poznania była taktycznie zdyscyplinowana. Z takimi zespołami jak MUKS gra się na 500 procent – zakończył trener Energi.
Goście jednak nie odpuszczali. Po przerwie znacznie częściej punktowały poznanianki, które niechybnie przybliżały się do remisu. Ze szczególnie dobrej strony zaprezentowała się Zuzanna Puc. Zacięta walka trwała do samego końca drugiej partii. Katarzynki co prawda nie straciły prowadzenia, jednak rezultat 38:37 raczej nikogo z toruńskiej drużyny nie mógł zadowalać.
Wraz z rozpoczęciem drugiej połowy obraz widowiska zmienił się diametralnie. Koszykarki Energi wskoczyły na swój najwyższy poziom i zagrały zawody, jakich brakowało nam w pierwszej części spotkania. Różnica obu zespołów zrobiła się kolosalna. Udane i coraz częstsze akcje punktowe oraz szczelna obrona pozwoliły osiągnąć ponad 10-punktową przewagę. Zabójczo skuteczna pod koszem rywalek była tego wieczoru Victoria Macaulay, która zakończyła spotkanie z 27 punktami na koncie. Katarzynki ostatecznie zwyciężyły 79-56.
– MUKS to bardzo ambitny zespół – podsumowała Emilia Tłumak. – Dziewczyny udowodniły, że potrafią grać w koszykówkę. Nasze rywalki nie mają nic do stracenia, w każdym meczu chcą się pokazać z jak najlepszej strony. To młode zawodniczki, które nadal zbierają cenne ligowe doświadczenie. Na szczęście w drugiej połowie grałyśmy już z głową i wygrałyśmy to spotkanie.
W swoim ostatnim meczu rundy zasadniczej Katarzynki podejmą we własnej hali zawodniczki z Gorzowa Wielkopolskiego. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00 w Arenie Toruń. Ten pojedynek wyjątkowo odbędzie się w Spożywczaku (hala przy ul. Grunwaldzkiej)!
Energa Toruń – JTC Pomarańczarnia MUKS Poznań 79-56 (22-16, 16-21, 23-11, 18-8)
Energa Toruń: V. Macaulay 27, E. Tłumak 15, M. Ajavon 9, R. Taylor 7, W. Idczak i J. Walich po 5, K. Darnikowska 4, M. Skorek 3, P. Misiek 2, Ch. Szczechowiak i R. Płonka po 1, S. Kudraszowa.
MUKS Poznań: Z. Puc 13, Ż. Durak 12, M. Idziorek 8, B. Skowronek 7, A. Dziwińska, S. Siemienas i. A. Szloser po 4, J. Drop 3, K. Olszewska 1, P. Klatt, M. Nowicka.