Sytuacja Energi Toruń w grupie D rozgrywek EuroCup Women robi się coraz bardziej dramatyczna. W środę Katarzynki poległy w Rumunii z ACS Sepsi 49:71. To trzecia porażka z rzędu podopiecznych Algirdasa Paulauskasa w europejskich zmaganiach
Mistrzynie Rumunii odrobiły lekcje i wyciągnęły korzystne wnioski z inauguracyjnego spotkania z Energą. W Arenie Toruń zdecydowane zwycięstwo odniosły wówczas Katarzynki. Tym razem górą były koszykarki ACS Sepsi, a motorem napędowym Rumunek była po raz kolejny w tym sezonie Tyaunna Marshall, zdobywczyni 25 punktów.
W pierwszej kwarcie obie drużyny co chwilę wymieniały się na prowadzeniu. Lepiej rozpoczęły gospodynie, jednak celne rzuty Kelley Cain, Agnieszki Skobel i powracającej do zdrowia Lauren Mansfield pozwoliły Katarzynkom wyjść na prowadzenie. Rumunki zdobyły jednak 8 „oczek” z rzędu i ponownie wyszły na prowadzenie. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 13:12 dla ACS Sepsi.
Kolejna zupełnie nie poszła po myśli torunianek. O ile niecałe 5 pierwszych minut było jeszcze w miarę wyrównane, o tyle kolejne minuty ułożyły się wyraźnie pod dyktando mistrza Rumunii. Kibice w Sepsi Arenie stworzyli świetną atmosferę i głośnym dopingiem ponieśli swój zespół do wygrania tej partii 27:14. W całym spotkaniu było już 40:26.
Po dłuższej przerwie podopieczne Algirdasa Paulauskasa powróciły na parkiet w nieco lepszej dyspozycji, ale to wciąż było za mało na dobrze dysponowane koszykarki gospodyń. Pod koniec trzeciej kwarty torunianki przestały już chyba wierzyć w końcowy sukces i oddały inicjatywę rywalkom.
W decydującej partii, po kilkupunktowej wymianie ciosów, doszło do stagnacji, która trwałą kilka minut, Żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do kosza, przez co na tablicy świetlnej utrzymywało się wysokie prowadzenie ACS Sepsi. Impas przełamała w końcu Emilia Tłumak, jednak na niewiele się to zdało. Wkrótce kolejne punkty dołożyły Rumunki i wygrały to spotkanie 71:49.
Po czterech spotkaniach w grupie D, Energa Toruń plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem 5 punktów. Taką samą zdobyczą legitymują się środowe rywalki Katarzynek. Kolejne spotkanie podopieczne Algirdasa Paulauskasa rozegrają 22 listopada we własnej hali z Piestanske Cajky. Z kolei w niedzielę czeka nas ligowe starcie z TS Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
ACS Sepsi – Energa Toruń 71:49 (13:12, 27:14, 16:15, 15:8)