Kolejną niezwykle nerwową, a zarazem ekscytującą końcówkę zaserwowali nam koszykarze Polskiego Cukru Toruń, którzy rzutem na taśmę wygrali trzeci mecz z Rosą Radom 89:90! To oznacza, że Twarde Pierniki meldują się w półfinale mistrzostw Polski!
Dla Rosy Radom był to mecz o być albo nie być. Po dwóch porażkach w Arenie Toruń podopieczni Wojciecha Kamińskiego musieli postawić wszystko na jedną kartę, bowiem Twarde Pierniki do historycznego sukcesu, a więc awansu do półfinału, potrzebowały tylko jednego zwycięstwa.
Torunian czekała dziś niezwykle trudna przeprawa, co dobitnie potwierdził już sam początek. Po dwóch szybkich rzutach Michała Sokołowskiego gospodarze prowadzili 5:0. Jak się okazało, był to dopiero początek dominacji Rosy, która z łatwością dochodziła do świetnych sytuacji, a te bardzo często kończyła zdobyczą punktową. W szczytowym momencie gospodarze prowadzili aż 13 punktami. Rzucając za trzy, sytuację próbowali ratować Bartosz Diduszko i Jure Skifić. W końcówce premierowej odsłony Twarde Pierniki nadrobiły kilka punktów, dzięki czemu na przerwę schodziły ze stratą zaledwie czterech „oczek”.
Po wznowieniu gry pierwsze punkty zanotowali Igor Zajcew i Ryan Harrow. Polski Cukier poszedł za ciosem i za sprawą Obie Trottera przybliżył się na trzy „oczka”. Radomianie nie stracili jednak rytmu rzutowego i po serii 8:0 znów prowadzili ponad dziesięcioma punktami. Pierwszą połowę zakończono wynikiem 53:40. W trzeciej kwarcie obie ekipy poszły na równą wymianę ciosów. Po raz kolejny toruńsko-radomski pojedynek przybrał charakter zaciętej i emocjonującej walki, w której – choć dochodziło do błędów i strat – nie brakowało wielkich emocji. Do końca partii Rosa utrzymała jednak dziesięciopunktową przewagę.
Do przełomowego momentu doszło w decydującej odsłonie. Przez długi czas Twarde Pierniki nie dopuszczały do głosu rywala, wyprowadzając groźne i przede wszystkim skuteczne ataki. Po efektownej serii 14:2 goście zmniejszyli stratę do jednego punktu! Rosa przełamała impas rzutowy, ale dalej nie potrafiła powstrzymać rozpędzonych torunian. W końcu do wyrównania na 87:87 doprowadził Łukasz Wiśniewski. Obie ekipy po raz kolejny zgotowały nam nerwową końcówkę, z której rzutem na taśmę zwycięsko wyszli goście! Kluczowy rzut za trzy punkty, dający jednopunktowe prowadzenie zaliczył Kyle Weaver!
W półfinale Polski Cukier Toruń zmierzy się z Anwilem Włocławek lub Energą Czarni Słupsk (po trzech meczach prowadzi Anwil 2:1). Jedno jest pewne – czekają nas niepowtarzalne emocje, a Arena Toruń być może wypełni się do ostatnich miejsc!
Rosa Radom – Polski Cukier Toruń 89:90 (23:19, 30:21, 25:26, 11:24)
Stan rywalizacji play off: Polski Cukier Toruń – Rosa Radom 3:0 (105:98, 87:78, 89:90)