Polski Cukier rozgromił dziś Trefl Sopot, dzięki czemu obronił pozycję wicelidera! W Arenie Toruń padł wynik 105:75!
Choć Twarde Pierniki prezentują świetną formę, za plecami od dawna czują oddech napierającej Stali i Stelmetu. Ostateczny układ tabeli wciąż jest sprawą otwartą, a do końca rundy zasadniczej pozostała już tylko jedna kolejka. Podopieczni Dejana Mihevca już teraz zapewnili sobie przynajmniej TOP 4. Co wydaje się wręcz kuriozalne, wciąż nie jest tego pewny Stelmet, który jutro zagra we Włocławku, a w niedzielę w Toruniu.
Polski Cukier – choć wygrał – z początku musiał zmagać się z całkiem niezłym oporem przeciwnika. W pierwszej partii chwilową przewagę dał Filip Dylewicz, a w drugiej o serię 8:0 postarali się Jakub Motylewski i najskuteczniejszy w ekipie gości Grzegorz Kulka (20 pkt). Rywale odpowiedzieli z kolei 13 punktami z rzędu. Trefl nie odpuszczał, ale i tak w każdej partii górą był Polski Cukier.
W trzeciej odsłonie rozkręcił się D.J. Newbill (18 pkt), aktywny był też Cheikh Mbodj (12 pkt). Oczywiście nie zawiódł również Glenn Cosey (18 pkt). Inicjatywa na stałe przeszła na stronę Polskiego Cukru, który do końca kontrolował mecz. Po dziesięciu minutach było już 72:56! Gospodarze wciąż czuli niedosyt. Z łatwością dochodzili do pozycji rzutowych, nieustannie podwyższając przewagę. Punkty zanotowali nawet Damian Jaszke i Paweł Kreft (obaj po 6).
Twarde Pierniki zwyciężyły aż 105:75. W niedzielę na koniec rundy zasadniczej podejmą u siebie mistrza Polski – Stelmet Zieloną Górę! Początek o 17:45!
Polski Cukier Toruń – Trefl Sopot 105:75 (22:18, 22:18, 28:20, 33:19)