To przerosło najśmielsze oczekiwania! Polski Cukier Toruń w fantastycznym stylu awansował do finału Energa Basket Ligi i znów zagra o mistrzostwo Polski!
Półfinałową batalię zaczęli od dwóch przekonujących zwycięstw w Arenie Toruń. Równie efektowny basket zaprezentowali w Zielonej Górze. Pewnie nie wielu się spodziewało, ale na wyeliminowanie Stelmetu Polski Cukier potrzebował raptem trzech meczów!
Pierwsze minuty decydującego starcia należały do gospodarzy, aż fantastycznymi rzutami za trzy szalę zwycięstwa przechylili Łukasz Wiśniewski i Damian Kulig. Zielonogórzanie poszli za ciosem, choć długo nie potrafili powstrzymać coraz groźniejszej ofensywy Twardych Pierników. Suma summarum w premierowej odsłonie żadna z ekip nie wypracowała sobie przewagi, co zmieniło się w kolejnej partii. Po zabójczych trójkach Michaela Umeha, Karola Gruszeckiego czy Roba Lowery’ego Polski Cukier prowadził piętnastoma punktami!
Twardym Piernikom nie tylko sprzyjał wynik, ale i sam obraz gry przypominał ostatnie, jakże udane mecze w Toruniu. Po przerwie Stelmet odrobił jednak aż dziesięć oczek, w czym duża zasługa Michała Sokołowskiego i Markela Starksa. Zapowiadała się zatem ekscytująca końcówka i taka też była, choć z początku gra znów układała się pod dyktando torunian.
W decydujących minutach Stelmet rzucił wszystkie siły, zmniejszając stratę do siedmiu oczek, czym przywrócił nieco nadzieje miejscowych kibiców. W trudnym acz niezwykle ważnym momencie losy meczu wziął na swoje barki sam kapitan Łukasz Wiśniewski. Polski Cukier utrzymał korzystny rezultat, który finalnie wyniósł 81:86!
Godna największej pochwały jest mimo wszystko cała drużyna, która znów zaprezentowała się kapitalnie na tle dotychczas nieosiągalnego Stelmetu. Najskuteczniejsi byli dziś Lowery (17 pkt), Wiśniewski (15), Mbodj (10).
To będzie drugi w historii finał dla Polskiego Cukru Toruń. Ten pierwszy zagrał na koniec sezonu 2016/2017, przegrywając wówczas ze… Stelmetem. Tym razem o złoto powalczy z Arką Gdynia lub Anwilem Włocławek.
Stelmet Enea BC Zielona Góra – Polski Cukier Toruń 81:86 (22:22, 15:30, 19:9, 25:25)