Coś niesamowitego! Polski Cukier Toruń odniósł trzecie zwycięstwo nad Energą Czarni Słupsk w ramach półfinału Polskiej Ligi Koszykówki! Twarde Pierniki staną przed szansą zdobycia tytułu mistrza Polski!
Powtórzyła się historia z ćwierćfinałowego pojedynku z Rosą Radom! Po niezwykle udanych meczach w Arenie Toruń Twarde Pierniki pojechały do Słupska po awans do finału mistrzostw Polski! Trzeci i ostatni mecz z Energą Czarni Polski Cukier Toruń wygrał wynikiem 52:65! Kluczem do dzisiejszego zwycięstwa okazała się fenomenalna obrona!
Gospodarze starali się narzucić trudne tempo gry i jak najszybciej przejąć inicjatywę, jednak opór ze strony Twardych Pierników od początku był bardzo mocny. Od pierwszych minut wynik sprzyjał na korzyść gości, którzy za sprawą Bartosza Diduszki i Obiego Trottera prowadzili nawet siedmioma punktami. W tej odsłonie rywale zdołali maksymalnie zbliżyć się na trzy „oczka”. Premierową odsłonę Polski Cukier Toruń zakończył prowadzeniem 12:18.
Po krótkiej przerwie swój dorobek punktowy powiększył Chavaughn Lewis, który znów popisał się celnym rzutem zza linii 6.75. To tylko pobudziło słupszczan, bo w przeciągu dwóch minut zmniejszyli oni stratę do jednego punktu. Jacek Winnicki poprosił wówczas o przerwę, a krótko po tym posłał do boju Maksyma Sanduła. To jednak nie przyniosło wymiernych efektów, ponieważ kolejny rzut Grzegorza Surmacza dał Enerdze jednopunktowe prowadzenie. Torunianie w porę jednak poprawili grę w obronie i znów przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W trzeciej odsłonie obie ekipy długo raziły nieskutecznością w akcjach ofensywnych, za to wykazywały się pełną dynamizmu i nieprzewidywalności grą w obronie. Przewaga gości dalej oscylowała w granicach siedmiu punktów i taka de facto pozostała do końca tej kwarty. Celną trójkę znów zaliczył Kyle Weaver, co tylko poderwało podopiecznych Jacka Winnickiego, którzy odskoczyli nawet na dziesięć punktów. Ostatnie słowo należało jednak do Anthony’ego Goods’a, który trafił za trzy.
Zdeterminowani słupszczanie efektownie rozpoczęli decydującą odsłonę, zmniejszając stratę do pięciu punktów. Swój zespół jeszcze bardziej próbował zmobilizować Anthony Goods, który znów popisał się efektowną trójką. Przez krótką chwilę sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli gości. Nie od dziś jednak wiadomo, że Twarde Pierniki grają do końca! W decydującym fragmencie gry podopieczni Jacka Winnickiego wyszli na piętnastopunktowe prowadzenie! Takiej przewagi po prostu nie można było stracić. Chwilę później zawodnicy, jak i kibice Polskiego Cukru Toruń wpadli w istny szał radości!
O złoto Polski Cukier powalczy prawdopodobnie z obrońcą tytułu Stelmetem Zielona Góra, który – podobnie jak torunianie – wygrał dwa pierwsze mecze. Powstrzymać ich postara się Stal Ostrów wielkopolski. Jedno jest pewne – Twarde Pierniki zakończą sezon z medalem!
Energa Czarni Słupsk – Polski Cukier Toruń 52:65 (12:18, 17:16, 11:13, 12:18)